Nie ulega wątpliwości, że nowe przepisy opracowywane przez rząd dotyczące zaostrzenia kar dla osób jeżdżących na "podwójnym gazie", mają realną szansę skutecznie odstraszyć pijanych kierowców od wsiadania za kierownicę.

Wielu ją skrytykowało, lecz są też głosy współczucia i zrozumienia...

Coraz więcej słyszy się przestrzeni publicznej o celebrytach, którzy jakimś cudem uniknęli kary za jazdę po pijanemu tak surowej, jaką się nakłada na tak zwanego "zwykłego Kowalskiego". Nowe przepisy mówią między innymi o tym, że gdy zdecydujemy się na jazdę na "podwójnym gazie" możemy stracić twój samochód.

W przypadku, gdy osoba nietrzeźwa będzie poruszała się po drodze pojazdem należącym do kogoś innego, będzie zobowiązana uiścić równowartość tego pojazdu. Media wciąż rozpisują się na temat sromotnej wpadki, jaką zaliczyła Beata Kozidrak wybierając się pierwszego września bieżącego roku w podróż po ulicach Warszawy mając w wydychanym powietrzu dwa promile.

Z doniesień medialnych wynika, że to nie był pierwszy raz, gdy piosenkarka wsiadła za kierownicę po spożyciu alkoholu. Poprzedni raz miał miejsce w 2001 roku, kiedy to mając 0,27 promila w organizmie była uczestniczką stłuczki. Nie miała wówczas zielonego pojęcia o tym, że będzie mogła w takiej sytuacji liczyć na wsparcie swojego byłego męża Andrzeja Pietrasa, który ściśle i od lat współpracuje z zespołem Bajm, między innymi jako ich manager.

Według doniesień źródła opisującego sytuację tabloidu, były mąż Beaty Kozidrak Andrzej Pietras do dzisiaj jest przy byłej żonie, wspiera ją, pomaga jej, dzięki czemu artystka dobrze wie, że zawsze może na niego liczyć. Dlatego też, gdy sytuacja z 2001 roku się powtórzyła i wyszło na jaw, że piosenkarka wsiadła za kierownicę będąc pod wpływem alkoholu, tym razem także mogła liczyć na wsparcie byłego męża. Jest to sytuacja psychologicznie ciekawa, gdyż tych dwoje mimo zakończenia relacji małżeńskiej wciąż zachowuje się wobec siebie jako prawdziwi przyjaciele.

Co o tym sądzicie?

O tym się mówi: Ostatnia wola księcia Filipa będzie największą tajemnicą rodziny Królewskiej? Kiedy zostanie ujawniona

Zerknij: Czy będziemy mogli rozmawiać z osobami, które odeszły? Zaskakujące rozwiązanie pojawi się już niebawem. O czym mowa