Chłopiec urodzony z „tykającą bombą zegarową” w mózgu, po tym jak doznał udaru, gdy miał zaledwie kilka godzin, przezwyciężył wszelkie przeciwności losu.
Niesamowita historia prawdziwego wojownika
Wyświetl ten post na Instagramie
Ale mały Dominic Wight został pokryty jaskrawoczerwonymi znamionami, które mogą nigdy nie zniknąć. 32-letnia asystentka prawna Meagan z Alberty w Kanadzie była w zaledwie 32 tygodniu ciąży, kiedy w lutym rozpoczęła przedwczesny poród.
USG ujawniło jasną plamę na wątrobie Dominika, a lekarze powiedzieli jego rodzicom, że ma powiększone serce. Przeprowadzili pilne cesarskie cięcie i Dominic został przewieziony na oddział intensywnej terapii noworodków. Neurolodzy powiedzieli Meagan i jej mężowi Jarrodowi, że ich syn cierpi na dwie malformacje tętniczo-żylne (AVM), rzadką plątaninę nieprawidłowych tętnic i żył, które są podatne na pękanie i krwawienie. Dominic miał AVM w wątrobie, a drugi w mózgu, który opróżnił się, powodując udar.
Ostrzeżeni, że stan ich syna jest krytyczny, Meagan i Jarrod zrobili wszystko, co w ich mocy, aby jak najlepiej wykorzystać czas spędzony z nim, robiąc zdjęcia. Podjęli niemożliwą decyzję o wyłączeniu aparatu podtrzymującego życie Dominica, oczekując, że choroba zniknie.
Wyświetl ten post na Instagramie
Neurolog powiedział nam, że może się nigdy nie obudzić, a gdyby to zrobił, moglibyśmy mieć do czynienia z porażeniem mózgowym, deficytami umysłowymi, ślepotą i głuchotą - powiedziała Megan Wight. Byli zszokowani, gdy mały wojownik walczył dalej.
Wyświetl ten post na Instagramie
Teraz jest uśmiechniętym chłopcem, na którego ciele nie ma już śladu czerwonych plam. Walka o życie syna opłaciła się z nawiązką!
Wyświetl ten post na Instagramie
sssss