Cardiff, Walia, 12 czerwca 2015 roku 6-letnia wówczas walijska dziewczynka wręczająca bukiet kwiatów królowej Elżbiecie w Cardiff otrzymała przypadkowe uderzenie w twarz od żołnierza, który uniósł rękę, by zasalutować monarsze.

Nikt się nie spodziewał, że tak ważny dla Maisie dzień będzie zepsuty jednym ruchem ręki

Maisie Gregory, 6 lat, córka sierż. Mjr Martin Gregory przywdziała walijski strój narodowy na królewską wizytę i z dygnięciem wręczyła królowi bukiet.

Jaka jesteś ładna. Niech cię Bóg błogosławi – powiedziała królowa do dziewczyny. Jednak triumf Maisie trwał tylko kilka krótkich sekund, zanim żołnierz podniósł rękę, by zasalutować Elżbiecie, całkowicie niechcący uderzył dziewczynkę w twarz i zrzucił jej kapelusz. sierż. Major Gregory powiedział, że jego córeczka Maisie płakała po otrzymaniu ciosu, ale teraz widzi zabawną stronę tego incydentu.

„Była trochę zdenerwowana, ale pozwoliłem jej włozyć mój kapelusz i nosić mój miecz. Wkrótce była wesoła i biegała radośnie, jakby nic sie nie stało” – powiedział BBC.

Matka dziewczynki, Joanne Gregory, powiedziała, że ​​Maisie była bardziej wyczerpana niż ranna po incydencie. „Maisie jest w porządku, jest po prostu bardzo zmęczona i doznała szoku” – powiedziała The Telegraph. „Wszyscy jesteśmy przytłoczeni spotkaniem z królową”.

Na dłuższych wersjach nagrań widać, że podążający za królową ważni ludzie widzieli co sie stało i jednynie uśmiechali się rozbawieni bez większej reakcji, aby pocieszyć upokorzoną niechcący dziewczynkę.


YouTube/The Royal Family Channel

Co o tym sądzicie?

O tym się mówi: Krzysztof Jackowski ostrzega Polaków przed powtórką z historii. "I to będą pokazywać telewizje"

Zerknij tutaj: Katy Perry i Orlando Bloom świętują urodziny wokalistki w urokliwym miejscu. Znana para jest na błogich wakacjach