Jak podaje portal "Super Express", katowicki szpital wydał specjalne oświadczenie dotyczące śmierci Kamila Durczoka. Poinformowano w nim, z jakich powodów dziennikarz trafił do placówki i w jakim był wówczas stanie. Podano również przyczynę śmierci 53-letniego Durczoka.
Szpital, w którym zmarł Kamil Durczok, wydał komunikat
We wtorek rano media obiegła informacja, że zmarł Kamil Durczok. Teraz głos w sprawie zabrał szpital, do którego trafił dziennikarz. Z oświadczenia dowiadujemy się, że Durczok znalazł się na Izbie Przyjęć Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego im. prof. K. Gibińskiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, w poniedziałek 15 listopada, około godziny 13:45.
Z Izby Przyjęć został skierowany na oddział chorób wewnętrznych, skąd następnie został przewieziony na OIOM. Jego stan lekarze określali jako "bardzo ciężki". W oświadczeniu wskazano, że zgon 53-letniego Kamila Durczoka nastąpił o godzinie 4:23 i był skutkiem "zaostrzenia przewlekłej choroby i zatrzymania krążenia".
Kim był Kamil Durczok
Kamil Durczok należał do najbardziej znanych i lubianych dziennikarzy. W trakcie trwania swojej kariery zawodowej związany był z największymi stacjami: TVP, TVN i Polastem. Był laureatem wielu prestiżowych nagród (Dziennikarz Roku, Złotej Telekamery). Niestety jego odejście z TVN odbyło się w atmosferze skandalu.
W ostatnim czasie dużo mówiło się o problemach dziennikarza. W 2019 roku spowodował kolizję - jak się potem okazało, prowadził pod wpływem alkoholu, za co został skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres dwóch lat. W zeszłym roku przyznał, że zmaga się nie tylko z chorobą alkoholową, ale także z depresją.
W maju tego roku, za pośrednictwem mediów społecznościowych, poinformował o konieczności przeprowadzenia u niego zabiegu transfuzji krwi. Nie wiadomo było jednak, dlaczego było to konieczne.
Was też zaskoczyła informacja o nagłej śmierci Kamila Durczoka?
To też może cię zainteresować:
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach:
O tym się mówi: