Pewnej nocy położył się do snu, przygnębiony i chory na sercu i zobaczył we śnie kogoś, kto powiedział do niego: „Twój los jest dwie wsie dalej; idź tam i poszukaj go”.
Niezwykła historia o biedzie w bogactwie i bogactwie w biedzie
Wyruszył więc we wskazane miejsce; ale kiedy tam dotarł, zapadła go noc i położył się spać w przedsionku kościoła. Niebawem, jak chciał los, grupa złodziei weszła do świątyni i stamtąd udała się do sąsiedniego domu; ale domownicy obudziwszy się hałasem krzykiem zaalarmowali sąsiadów; po czym szef policji przyszedł im z pomocą ze swoimi oficerami.
Rabusie uciekli; ale policja weszła do kościoła i znalazła tam śpiącego mężczyznę z sąsiedniej wioski, chwyciła go i biła pałkami, aż prawie umarł.
Następnie wrzucili go do więzienia, gdzie przebywał przez 24 godziny, po czym komendant policji posłał po niego i zapytał go: „Skąd jesteś?” – od strony lasów idę – odpowiedział. — A co cię sprowadziło tutaj? - Zapytał sędzia, a biedak odpowiedział: „Widziałem we śnie jednego, który powiedział do mnie: «Twoje szczęście jest dwie wsie dalej; idź tam». Ale kiedy tu przybyłem, fortuna, którą mi obiecał, okazała się pobiciem, jakie miałem od ciebie.
Szef policji śmiał się, aż pokazał zęby i powiedział: „O człowieku mało dowcipny, trzykrotnie widziałem we śnie takiego, który powiedział do mnie: „We wsi za lasem i strumieniem jest taki dom w ogrodzie, w którym jest fontanna, a pod nią zakopana jest wielka suma pieniędzy. Idź tam i weź ją". Jednak nie poszedłem, ale ty, twój mały dowcip, podróżowałeś z miejsca na miejsce, w wierze w słowa ze snu, który był tylko iluzją.
Potem dał mu pieniądze, mówiąc: „To pomoże ci stanąć mocniej na ziemi”. Dom, który opisał policjant, był domem tego biedaka; więc ten ostatni wrócił tam i kopiąc pod fontanną w swoim ogrodzie, odkrył wielki skarb i w ten sposób Bóg dał mu obfity majątek.
Co o tym sądzicie?
O tym się mówi: Biskup pouczył Ewę Krawczyk o ubiorze podczas żałoby. Jego uwagi zaskakują
Zerknij tutaj: Najgorszy mąż według horoskopu - jest przebiegłym manipulatorem i samolubnym kłamcą