Gdy Ewa Krawczyk straciła swojego ukochanego męża Krzysztofa, cały świat zawalił się jej na głowę.
Wdowa po Krzysztofie Krawczyku ujawnia kolejne fakty, o którym mało kto wiedział
Wyświetl ten post na Instagramie.
Media do dzisiaj nie potrafią przestać rozpisywać się na temat Ewy Krawczyk Szczecinek jednego biologicznego syna zmarłego Krzysztofa Krawczyka Krzysztofa Igora, ich nieudanej relacji, która drastycznie pogorszyła się z chwilą, gdy Ewa Krawczyk ogłosiła przejęcie całego majątku po mężu.
Ponadto media zaczęły roztrząsać konflikt pomiędzy Ewą Krawczyk, byłym menadżerem jej męża Andrzejem Kosmalą, a jednym z członków zespołu Trubadurzy, który miał pretensje do zatroskanej wdowy oto, że nie poinformowała go o śmierci jego kolegi. Ich konflikt narastał, a jego konsekwencje widać było na mediach społecznościowych.
O Ewie Krawczyk jeszcze długo będziemy słyszeć, gdyż jest ona zapraszana na wszelkie uroczystości związane z jej zmarłym mężem, a przede wszystkim dlatego, że kobieta po mistrzowsku 2 o zachowanie pamięci o jej mężu.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Niedługo z tej okazji ma zostać wydana płyta z biesiadnym i hitami jej męża. jak wyznała w wywiadzie, a także można to było usłyszeć w jednym z odcinków programu prowadzonego przez Wojciecha Jagielskiego – Krzysztof Krawczyk wolał nie słuchać własnych utworów, co potwierdziła po latach Ewa Krawczyk mówiąc, że swobodnie mogła posłuchać śpiewu męża tylko wówczas, gdy nie było go w domu - Ale jak Krzysztof gdzieś wyjeżdżał, to wtedy hulaj dusza, piekła nie ma, na cały regulator, na wszystkie głośniki, jakie są w domu, leciała męża muzyka. Teraz są dni, że niestety nie dam rady słuchać Krzysia piosenek, ale są dni, bez których nie zasnę. I wtedy słucham.
Co o tym sądzicie?
O tym się mówi: Córka Adama Małysza spodziewa się dziecka? Te słowa Karoliny nie pozostawiają wątpliwości