Andrzej “Piasek” Piaseczny udzielił wywiadu tabloidowi “JastrzabPost” i odpowiedział na pytanie dotyczące jego opinii na temat decyzji Nergala o opublikowaniu w mediach społecznościowych krótkiego nagrania z urodzinowej imprezy Andrzeja.

Czy Andrzej Piaseczny żywi urazę do Adama Nergala Darskiego?

Jak pamiętamy z początku roku, wybuchła niemała afera związana z zachowaniem celebrytów z Andrzejem Piasecznym na czele podczas jego 50. urodzin. Choć była to impreza kameralna jak na grupę społeczną celebrytów i artystów, treści uwiecznione na krótkim nagraniu stworzonym przez Nergala wzbudziły mocne kontrowersje w oczach opinii publicznej, która nie pozostawiła na nim suchej nitki w mediach.

Na przyjmie Adama Nergala Darskiego możemy usłyszeć wyraźnie i dosadnie manifestowane preferencje polityczne wszystkich gości Andrzeja Piasecznego, który nie kryjąc niechęci do partii rządzącej i “biedy”, krzyczał - Je**ć biedę, PiS, Konfederację i wszystkich ku**a tam…

Całą tę sytuację uwiecznił na nagraniu Nergal, który umieszczając je w sieci ściągnął na swojego przyjaciela falę krytyki przestrzeni publicznej.

Piosenkarz zapytany niedawno o to, czy ma żal do przyjaciela o opublikowanie nagranego fragmentu imprezy zdecydowanie i z uśmiechem na ustach oznajmił, że nie miał o to żalu i w dalszym ciągu nie ma, a na przyszłe urodziny Nergal zaprosi się sam.

Dodał także, że nigdy nie ukrywał swoich poglądów politycznych i braku sympatii do partii rządzącej. wspomniał także o tym, że na co dzień będąc trzeźwym nie używa tego rodzaju słów i stwierdził, że ma nadzieję, że taka sytuacja się już więcej nie powtórzy.

YouTube/JastrzabPost

Co o tym sądzicie?

O tym się mówi: Prezent ślubny postawił Annę Cieślak i Edwarda Miszczaka przed trudnym wyborem. O co chodzi

Zerknij: Doda rozprawiła się z nieuczciwym mężem Emilem Stępniem. Tak ostrych słów nikt nie oczekiwał