Jak podaje portal "Super Express", na warszawskiej Pradze Południe pojawiły się szczury. Gryzonie pojawiają się już nawet w najbardziej ruchliwych punktach dzielnicy, za nic mając sobie chodzących tam ludzi. Można je zobaczyć nie tylko na trawnikach, ale i na chodnikach. "To przerażające jak szczury się tam kotłują!" - informuje jeden z mieszkańców.

Szczury doskwierają mieszkańcom Pragi Południe

Coraz więcej szczurów zaczyna się pojawiać na Pradze Południe. Dotyczy to nie tylko rzadziej uczęszczanych obszarów, ale także tych, charakteryzujących się wzmożonym ruchem. Gryzonie nie boją się przechodzących ludzi. Często można zobaczyć je poruszające się po chodnikach. zaledwie w ciągu godziny dziennikarze "Super Expressu" doliczyli się pięciu osobników.

Szczury/YouTube @Uwaga! TVN
Szczury/YouTube @Uwaga! TVN
Szczury/YouTube @Uwaga! TVN

W rozmowie z "Super Expressem" dozorca budynku przy ulicy Grochowskiej 207 przyznał, że wcześniej nie było tu szczurów. Miały się one pojawić dopiero w tym roku. Mieszkańcy nie kryją, że coraz trudniej żyje się im z uciążliwym sąsiedztwem gryzoni. Winą za plagę szczurów obwiniają sprzedawców żywności.

Wskazują, że za dużą ilość szczurów odpowiedzialne są resztki żywności pozostawiane przez sprzedawców, a także zalegające w koszach na śmieci odpady. Mieszkańcy Pragi nie ukrywają, że ktoś powinien zająć się tym coraz trudniejszym do zniesienia problemem. Szczury stają się coraz odważniejsze. Coraz częściej zaglądają do praskiej galerii handlowej. Niestety skutku nie przynoszą rozkładane wszędzie trutki.

Szczury/YouTube @Uwaga! TVN
Szczury/YouTube @Uwaga! TVN
Szczury/YouTube @Uwaga! TVN

Urzędnicy związani z Pragą zapewniają, że regularnie przeprowadzane są deratyzacje tam, gdzie mieszkańcy zgłaszają problem.

Zmagaliście się kiedyś z podobnym problemem?

To też może cię zainteresować: Szykują się spore zmiany w emeryturach Polaków. Mają zacząć obowiązywać już niebawem. Nie wszyscy będą z nich zadowoleni

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Policja wydała ważny apel. Mundurowi coraz częściej pojawiają się na cmentarzach. O co chodzi

O tym się mówi: Krzysztof Jackowski powiązał podwyżki cen za energię z tym, co nas czeka. "Dlatego rządy każą oszczędzać'