Od jakiegoś czasu media co chwile nakładają osobie publicznej czarny pasek na oczy opisując ją jedynie imieniem i inicjałem, podczas gdy wszyscy wiedzą o kim mowa. Co chwilę prokuratura albo ma zamiar postawić zarzuty, albo już postawiła, jednak media zdają się tego nie rozróżniać...
Został ukarany przez media zanim zapadł wyrok
Nie ulega wątpliwości, że dopóki nie odbędzie się proces wszelkich instancji, dopóki nie zapadnie wyrok i wymierzenie adekwatnej kary, jest domniemanie niewinności tym bardziej, że osoba oskarżana o dane czyny nie przyznaje sie do nich. Tak własnie jest w przypadku Michała Wiśniewskiego, który od samego początku nie przyznawał sie do podrabiania czegokolwiek, o czym uprzejmie, acz stanowczo poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Michał Wiśniewski w swym rozgoryczeniu całą sytuacją wyjaśnił dokładnie na Facebooku na czym polega różnica między osobą winną, a osobą oskarżoną zaznaczając dosadnie, że zanim odbyła się rozprawa sądowa, on już został ukarany przez media. Jego żona Pola mocno go wspiera, co widać na jej instagramowym profilu.
Ludzie obecnie postanowili rozłożyć na czynniki pierwsze to, czy Nina Terentiew wyrzuci Michała Wiśniewskiego z pracy, czy też "okaże łaskę". Osoba związana z produkcją programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" stwierdziła w wywiadzie, że póki co Nina Terentiew nie pozwoliła Michałowi złożyć dymisji, więc będzie go można oglądać do końca sezonu. Co dalej - pokaże to życie.
O tym się mówi: https://planeta.zycie.news/38707-skandal-wokol-kuby-wojewodzkiego-trwa-sa-oficjalne-oswiadczenia-w-sprawie