James Michael Tyler, zdobył największą rozpoznawalność wcielając się w rolę kierownika kawiarni Gunther w przebojowej dziesięciosezonowej produkcji „Przyjaciele”, odszedł w wieku 59 lat spokojny w niedzielę we własnym domu, jak doniósł przedstawiciel Toniego Bensona.
Wyświetl ten post na Instagramie
Cała ekipa "Przyjaciół" w żałobie po Jamesie Michaelu Tylerze - serialowym Guntherze
Wyświetl ten post na Instagramie
„Dał się poznać światu jako Gunther, dodatkowy przyjaciel w popularnym serialu "Przyjaciele", jednak najbliżsi Michaela zapamietali go jako aktora, muzyka, głosiciela i propagatora świadomości raka oraz kochającego męża" – widnieje w publikacji Bensona.
Wyświetl ten post na Instagramie
Serialowy Gunther odszedł w niedzielę we własnym domu w Los Angeles po stoczeniu walki z nowotworem prostaty, którego diagnoza została postawiona pierwszy raz w 2018 roku, według Bensona. „Michael uwielbiał muzykę na żywo, był kibicem Clemson Tigers i regularnie znajdował się w zabawnych i nieplanowanych okolicznościach.
Wyświetl ten post na Instagramie
Gdy raz spotkałeś Michaela, pozostał przyjacielem na resztę życia” – czytamy w publikowanym oświadczeniu. Artysta najbardziej dał się poznać w roli Gunthera kierującego kawiarnią Central Perk, zakochanego w Rachel w kultowej produkcji powstałej w latach 90.
Wyświetl ten post na Instagramie
Przez 10 sezonów wielbił Rachel całym sobą, ale występował w wielu innych tytułach, w tym w "Scrubs", "Modern Music" i " Sabrina, nastoletnia czarownica. Współtwórcy „Przyjaciół” Marta Kauffman i David Crane powiedzieli CNN w oświadczeniu, że Tyler był „prawdziwie miłym, słodkim człowiekiem”.
O tym się mówi: Krzysztof Jackowski powiedział jaka będzie pogoda w listopadzie. Co nas czeka w dniu Wszystkich Świętych
Zerknij: Marina Łuczenko zatańczyła na filmiku, a teraz się tłumaczy. Dostaje niezbyt miłe wiadomości