Jak podaje portal "O2", w jednym ze szczecińskich szpitali doszło do niecodziennej sytuacji, która wywołała w sieci ogromne poruszenie. Karetka z pacjentem nie mogła wjechać na teren szpitala z powodu śpiącego dozorcy, który odpowiedzialny był za otwieranie bramy wjazdowej. Głos w sprawie zabrała zarówno firma ochroniarska, jak i sama placówka.
Zaskakująca sytuacja w szczecińskim szpitalu
Do tej niecodziennej sytuacji doszło przy wjeździe do Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 2 PUM w Szczecinie. Ratownicy nie byli w stanie wjechać na teren placówki z pacjentem na pokładzie karetki, ponieważ dozorca odpowiedzialny za otwieranie bramy spał. Na nagraniu, które obiegło sieć widać, jak ratownik z załogo ambulansu próbuje obudzić ochroniarza wołając głośno: "Panie, otwórz pan!".
Filmik ze zdarzenia pojawił się w mediach społecznościowych w sobotę i od tego czasu obejrzano go już pół miliona razy. Po kilku minutach brama się otworzyła. Zrobił to ktoś w sposób zdalny. Co ciekawe, śpiącego ochroniarza nie obudziły nawet głośne syreny karetki. Ocknął się dopiero wtedy, gdy ratownik przez otwarte okno jego strażnicy zawołał głośno "Halo".
Placówka i firma ochroniarska zabiera głos w sprawie
Dziennikarze portalu "O2" zwrócili się z prośbą o komentarz do firmy "Ekotrade", która odpowiada za zapewnienie ochrony na terenie szpitala. Przedstawiciel firmy poinformował, że obecnie trwa postępowanie wyjaśniające, a pracownik, który został uwieczniony na nagraniu, do czasu wyjaśnienia wszystkich okoliczności, został zawieszony w czynnościach służbowych.
Do sprawy odniósł się również rzecznik szpitala. Podkreślił, że było to zdarzenie o charakterze incydentalnym. Dodał także, że cała sytuacja nie stanowiła zagrożenia dla przewożonego karetką chorego.
Co sądzicie o całej sytuacji?
To też może cię zainteresować: Urzędnicy Narodowego Funduszu Zdrowia będą dzwonić do pacjentów. Czego będą dotyczyły rozmowy
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Św. pamięci Krzysztof Kiersznowski wiedział, że odchodzi. Aktor cierpiał z powodu ciężkiej choroby, ale żył swoim życiem do końca
O tym się mówi: Zaskakujące informacje dotyczące Beaty Szydło. Czy była pani premier ponownie wróci do rządu