Podczas rozmowy z opiniotwórczym tabloidem, Rafał Brzozowski postanowił zabrać głow w sprawie krążących właśnie spekulacji na temat rzekomego wdania się w zażyłość ze współprowadzącą Martą Manowską.
Co usłyszeli dziennikarze od piosenkarza?
Wyświetl ten post na Instagramie
Rafał Brzozowski ostatnimi czasy stał się tematem gorących rozważań i spekulacji. Z początku powodem takiego stanu rzeczy były jego przygotowania i występ na Eurowizji 2021, dzięki któremu zyskał rozgłos i popularność także daleko poza granicami Polski.
Kolejnym motywem, dla którego piosenkarz znalazł się w licznych nagłówkach tabloidowych, były spekulacje o tym, że może go coś łączyć z Edytą Górniak, która przed Eurowizją zaprosiła kolegę do swojej miejscowości i zaoferowała pomoc w przygotowaniach do występu.
Gdy udał się do Edyty w góry, paparazzi nie próżnowali i depcząc im po piętach zrobili serię zdjęć ze spotkania w restauracji, czym napędzili kolejne plotki o ich rzekomych zażyłych relacjach.
Gdy oboje w rozbawieniu temu zaprzeczyli, tabloidy znalazły Rafałowi inną "narzeczoną" w postaci znanej i lubianej przez wielu Polaków Marty Manowskiej, z którą współprowadzi talent show "The Voice of senior".
Wyświetl ten post na Instagramie
Powstały plotki, jakoby prowadzący zaczęli smalić ku sobie cholewki podczas zdjęć na planie. Rafał Brzozowski zdecydował się na radykalne kroki i podjął ostateczną próbę zakończenia wszelkich spekulacji na ten temat - Marta to super koleżanka, przyjaciółka z pracy, fajnie się nam razem prowadzi program, więc ktoś już zakłada, że coś jest na rzeczy. Ale ja się już przyzwyczaiłem do podobnych insynuacji - oznajmił w rozmowie z tabloidem. Piosenkarz przytoczył sytuację, gdy był współprowadzącym z Izabellą Krzan, której także media wmawiały romans z Rafałem, a Rafałowi z nią.
O tym się mówi: Królowa Elżbieta II podjęła ważną decyzję. To radykalnie zmieni obraz pałacu. O co chodzi