Jak podaje "Pomponik", Andrzej "Piasek" Piaseczny poinformował o czymś bardzo zaskakującym. Jak wiemy, z pewnych powodów piosenkarz musiał pożegnać się z pracą w Telewizji Polskiej. Była to bardzo zła wiadomość zarówno dla fanów artysty, jak i widzów programu "The Voice Senior", w którym artysta zasiadał w fotelu jurora.

Zakończenie współpracy Telewizji Polskiej z Andrzejem Piasecznym odbiło się głośnym echem w mediach, a sam piosenkarz do tej pory nie odnosił się do tej sytuacji zbyt ochoczo. Według medialnych doniesień, powodem zniknięcia Andrzeja "Piaska" Piasecznego z Telewizji Polskiej było jego zachowanie uwiecznione na nagraniu z jego 50 urodzin, podczas których celebryta w dosadny sposób wyrażał się na temat aktualnego rządu i jego decyzji.

Andrzej Piaseczny ma nadzieję na powrót do "The Voice Senior", ale pod pewnym warunkiem

Ponadto spekuluje się, że miało na to wpływ także szczere wyznanie piosenkarza dotyczące jego spraw intymnych. Okazuje się jednak, że Andrzej Piaseczny zdołał się zaprzyjaźnić z wieloma znanymi osobami podczas pracy na planie programu "The Voice Senior". Jak twierdzą niektórzy z jego nowych przyjaciół, bardzo za nim tęsknią i chcieliby ponownie z nim pracować.

Jak przyznała jedna z jurorek Alicja Majewska, poczuła ogromne rozczarowanie faktem, że Andrzej Piaseczny nie zasiądzie już w fotelu jurora w programie "The Voice Senior". Piosenkarka stwierdziła, że Andrzej Piaseczny świetnie się sprawdził w roli jurora, dodała stanowczo, że świetny z niego facet, artysta i spoiwo grupy jurorskiej.

Sam Andrzej Piaseczny przyznał się w jednym z wywiadów, że bardzo chciałby wrócić do programu jako juror, gdyż bardzo tęskni za uczestnikami i przyjaciółmi zdobytymi na planie. Piosenkarz zaznaczył, że ma nadzieję na powrót do "The Voice Senior".

Dodał także przysłowiowe trzy grosze na temat upolitycznienia Telewizji Polskiej i wyraził swoje nadzieje na zmiany w tym obszarze - Odchodząc troszkę od polityki, marzyłoby mi się to, żeby telewizja publiczna na powrót była publiczną. To wcale nie jest tak, że inne ekipy nie miały zakusów i ich nie realizowały. Ta akurat przeszła wszelkie granice przyzwoitości, ale marzy mi się to, żeby telewizja publiczna była jak np. BBC w Zjednoczonym Królestwie. Tam naprawdę żadni politycy nie mają możliwości złapania sterów.

O tym się mówi: Brad Pitt i Sharon Stone odnowili starą relację. Co na to była żona Angelina Jolie

Zerknij: Apoloniusz Tajner podjął trudną decyzję. Wszystko przez złą kondycję polskich skoczków