Wielkie zaskoczenie zapadło wśród internautów i fanów rodziny Małgorzaty i Radosława Majdanów po tym, gdy na ich instagramowych profilach pojawiło się zdjęcie z tegorocznej Wigilii.
Jakim cudem Małgorzata Rozenek-Majdan wraz z rodziną jest już po Wigilijnej wieczerzy?
Nie ulega wątpliwości, że tradycyjna kolacja wigilijna jest momentem, na który czeka większość ludzi w wielu zakątkach świata.
Magiczny okres bożonarodzeniowy, choć ma inne znaczenie niż Wielkanoc, jest jednak bardziej oczekiwanym komercyjnie czasem, gdyż niesie ze sobą więcej atrakcji takich, jak świąteczne ozdoby choinkowe, światełka, prezenty, zimowe zabawy na śniegu i wiele innych atrakcyjnych aktywności, szczególnie przeznaczonych dla dzieci.
Wyświetl ten post na Instagramie
Ponadto w kuchniach wielu domów powstaje mnóstwo pyszności, na które nie możemy liczyć w ciągu całego roku. Jednak wieczór wigilijny poprzedza przyjętą ogólnie datę urodzin Jezusa, dlatego nazywa się wigilijnym.
Dlaczego zatem Małgorzata Rozenek-Majdan i Radosław Majdan postanowili przesunąć datę urodzin Jezusa? Po fali krytyki i negatywnych komentarzy, jakie pojawiły się pod wigilijnymi zdjęciami małżonków, postanowili oni wyjaśnić powody swojej decyzji o zorganizowaniu Wigilijnej wieczerzy spożytej 14 grudnia.
Wyświetl ten post na Instagramie
Okazuje się, celebryci na okres Bożego Narodzenia mają nieco inne plany, jednak chcąc podtrzymać tradycję tak ważną do pokazania dzieciom, nagięli ją, aby nie pozbawiać jej swych pociech całkowicie - (…) My kochamy święta Bożego Narodzenia i już nie możemy się doczekać tych kolejnych. Chociaż te będą inne. Jeżeli świat się nie zamknie, to wyjeżdżamy. Po raz pierwszy w życiu. Ale to wcale nie oznacza, że ominie nas wigilia i świętowanie. Po prostu przekładamy świętowanie na nieco wcześniejszy termin i wtedy upieczemy dwie pieczenie na jednym ogniu. I święta, i wyjazd. (…) Jedziemy do Azji. Nasz ukochany kierunek. Już nie możemy się doczekać. Naprawdę odliczamy dni - padły wyjaśnienia.
O tym się mówi: Historia ozdób choinkowych przyprawia o zawrót głowy. Łańcuch miał zaskakująco ponure znaczenie. O co chodzi