Okres ciąży nigdy nie jest prosty zarówno dla kobiet, które po raz pierwszy mają zostać mamą, jak i dla tych, które już kiedyś rodziły. Niezależnie od faktu, czy chodzi o panią pracującą na kasie, oczy gwiazdę filmową, ciąża może mocno przyszłej mamie dać w kość.

Okazuje się, że Joanna Opozda-Królikowska przechodzi okres ciąży dość osobliwie, czego nie ukrywa, ale niechętnie dzieli się tym z opinią publiczną. Ciąża Joanny Opozdy-Królikowskiej mocno interesuje tabloidy i internautów. Artystka nie ma jednak zbyt wiele spokoju podczas swojego błogosławionego stanu, gdyż paparazziwciąż depczą małżonkom po piętach.

Niełatwy czas ciąży

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez joanna opozda (@asiaopozda)

Nie jest tajemnicą, że oboje mają już serdecznie dosyć tego medialnego zainteresowania, między innymi za sprawą wydarzeń, jakie miały miejsce w dniu ich ślubu. Mimo usilnych starań Joanny i Antoniego, by ukryć datę, godzinę i miejsce uroczystości ślubnych, pierwsze osoby w dniu ślubu, które pojawiły się pod kościołem przed młodą parą, to byli fotografowie i fotoreporterzy.

Z przykrością należy stwierdzić, że jedna z zaufanych osób z otoczenia pary zwyczajnie zdradziła tajemnicę. Jak przyznała w wywiadzie aktorka, okres ciąży przynosi jej spore trudności, większość czasu spędziła w łóżku. Trzykrotnie także odwiedzić musiała oddział patologii ciąży i jak przyznała bardzo ciężko znosi swój błogosławiony stan.

Zaznaczyła wyraźnie, że nie opowiada o tym zbyt często i chętnie, gdyż nie ma na to ochoty, czasu i obecnie cieszy się z lepszego samopoczucia - Ciąża jest dla mnie bardzo trudnym czasem. Większość przeleżałam w łóżku. 3 razy patologia ciąży. Także ciężko mi znosić ten błogosławiony stan. Ja o tym nie opowiadam za bardzo, bo nie mam na to ani ochoty, ani czasu. Cieszę się, że dzisiaj jestem tutaj i czuję się dobrze, że jakoś wyglądam.

O tym się mówi: Z życia wzięte. Niezwykłe zdjęcie podczas USG. Kobieta nie miała pojęcia, co się dzieje w jej brzuchu

Zerknij: Skandal wokół "Sprawy do Reportera trwa". Mecenas Maria Wentlandt-Walkiewicz zabiera głos. Co powiedziała