Jak podaje portal "Super Express", informacja o śmierci Wiesława Gołasa spadła na wszystkich, jak grom z jasnego nieba. Tym bardziej, że przed wylewem czuł się coraz lepiej. Miał na tyle siły, że na jeden dzień udało mu się nawet opuścić dom opieki w Skolimowie, w którym przebywał. Co w tym czasie robił?
Problemy ze zdrowiem
Wiesław Gołas już od dłuższego czasu borykał się z problemami zdrowotnymi. W październiku ubiegłego roku, niedługo po swoich 90. urodzinach aktor doznał udaru, po którym miał niewielkie problemy z mówieniem. Po operacji żylaków doszły problemy z poruszaniem się, choć i tak można było zobaczyć go spacerującego o własnych siłach.
Aktor, aby podreperować nadwątlone siły decydował się przenieść na jakiś czas do Domu Artystów Scen Polskich, znajdującego się podwarszawskim Skolimowie. To właśnie tam Wiesław Gołas doznał drugiego udary. Artystę przewieziono do szpitala, gdzie określano jego stan jako poważny.
W rozmowie z "Super Expressem" prezes ZASP Krzysztof Szuster zdradził, że zaledwie dwa dni przed tym, jak Wiesław Gołas doznał udaru, czuł się bardzo dobrze. Wybrał się nawet do kolegi na działkę. Przyjaciel artysty zdradził, że tym razem udar był wyjątkowo silny. Jego kolega zdradził, że nie było z nim kontaktu.
Przy ukochanym przez cały czas czuwała żona, Maria Krawczyk-Gołas. Kobieta przez cały czas miała nadzieję, że i tym razem jej mężowi uda się przezwyciężyć chorobę. Niestety w czwartek przyszła najgorsza wiadomość - aktor zmarł około godziny 5 rano.
Która z ról Wiesława Gołasa najbardziej zapadła wam w pamięć?
To też może cię zainteresować: Ewa Krawczyk nie kryła rozczarowania. Wszystko w związku z obchodami urodzin Krzysztofa Krawczyka. O co chodzi
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Kuba Wojewódzki skrytykował celebrytki goszcząc w "Dzień Dobry TVN". Edward Miszczak wezwał go za to na rozmowę. Co dalej z karierą dziennikarza w TVN
O tym się mówi: Edyta Górniak ma już dość? Gwiazda odcięła się od chorej matki. Te słowa nie pozostawiają wątpliwości