Nadeszła połowa września, co oznacza radykalny koniec lata. Chociaż mogłaby być jeszcze ładna pogoda, to synoptycy zapowiadają gwałtowne i znaczne jej pogorszenie. Winny jest temu niż Roland, którego wpływ na pogodę zdążyliśmy już odczuć na własnej skórze.
Gwałtowny spadek temteratury
W najbliższym czasie czeka nas znaczny spadek temperatury, ulewne deszcze i szaruga za oknem. W czwartek, 16 września pojawiły się obfite opady deszczu, lokalne burze, co najdotkliwiej doświadczyło północy Polski.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał alert pierwszego stopnia opublikowany dla województw pomorskiego i kujawsko-pomorskiego. To jednak nie jest jeszcze koniec złych wiadomości meteorologicznych. Synoptycy prognozują dla naszego kraju bardzo złe wiadomości dotyczące gwałtownego spadku temperatury na okres weekendu. Polacy muszą przygotować się zatem na pojawienie się pierwszych przymrozków.
Już w piątek 17 września słupki rtęci na termometrach spadną w większości kraju do około 15 stopni Celsjusza. Obfite opady deszczu natomiast przewidywane są w tym okresie na południu kraju.
Sobota i niedziela przyniosą bardzo niskie temperatury poniżej 10 stopni Celsjusza. Przymrozki mogą być odnotowane 18 września i dzień później głównie w województwie warmińsko-mazurskim oraz na Podlasiu. Dotknie to również południowego wschodu i południa kraju, słupki rtęci pokażą temperatury poniżej zera w obszarach górskich.
O tym się mówi: Beata Kozidrak wyjeżdża za granicę? Internauci wprost oburzeni