Zofia Zborowska to aktorka, która kilka miesięcy temu dołączyła do grona polskich celebrytek w stanie błogosławionym. Jako iż jests to niezwykle gorący temat w świecie show-biznesu, kobieta wręcz nie mogła opędzić się od zachwyconych fanów, wypytujących ją o niemal każdy aspekt jej ciąży.
Emocje fanów Zofii sięgnęły zenitu, kiedy ta ogłosiła, że na początku sierpnia przyszła na świat jej córeczka. Dziewczynka otrzymała imię Nadzieja i natychmiast stała się ulubienicą internautów. Sama Zborowska mogła natomiast powrócić na Instagrama, na którym publikuje obecnie swoje zmagania z pociążową sylwetką. Jak jej idzie?
Na widok tych zabiegów przechodzą dreszcze
Odkąd Zborowska po raz pierwszy pokazała fanom zdjęcie z małą Nadziejką, coraz chętniej dzieli się kulisami początków macierzyństwa. Podobnie jak wiele innych kobiet, Zofia nie jest jednak do końca zadowolona z tego, jak wygląda jej ciało po dziewięciu miesiącach ciąży. Aktorka robi wszystko, by powrócić do swojej nienagannej sylwetki sprzed porodu.
Jakiś czas temu obserwatorzy Zborowskiej mogli zobaczyć jej pierwsze zmagania na drodze walki o piękną figurę. Na swoich InstaStories aktorka zamieściła zdjęcie ukazujące kulisy pewnego niezbyt przyjemnego zabiegu...
"Chciałam tylko zaznaczyć, że mam igłofobię" - napisała Zofia pod zdjęciem ukazującym... kilka igieł z elektrodami wbitych w jej brzuch! Zabieg ten zwany jest elektroakupunkturą i choć może być nieprzyjemny, to jest także bardzo skuteczny.
Wczoraj Zborowska postanowiła sobie zafundować nieco przyjemniejsze momenty i zadbała o cerę. Na Instagramie opublikowała swoje zdjęcie, na którym bardzo zadowolona pozuje z maseczką na twarzy i słodyczami na stole.
Fani nie mogą się doczekać efektów jej starań!
Może cię zainteresować: Dorota Wellman oceniła gwiazdy mediów społecznościowych. Jej słowa mogą się nie spodobać polskim celebrytom
Pisaliśmy również o: Niesamowite życie słynnej Polki w Stanach Zjednoczonych. Zbiła prawdziwą fortunę w bardzo krótkim czasie