Jak przypomina portal "Pomponik", po ukazaniu się felietonu Doroty Wellman mocno dotknięta poczuła się Edyta Herbuś. Tancerka podkreśla, że została potraktowana niesprawiedliwie i nieelegancko.

Felieton Doroty Wellman

Felieton Doroty Wellman ukazał się w "Wysokich Obcasach". Dziennikarka krytykowała w nim celebrytki, które relacjonują w mediach społecznościowych praktycznie wszystko. Nie tylko chwalą się swoimi domami, ale relacjonują bardzo intymne, czasem wręcz dramatyczne momenty w ich życiu.

Wellman odniosła się do zdjęcia zamieszczonego przez Edytę Herbuś na którym widzimy ją z rozmazanym makijażem. W ten sposób celebrytka poinformowała swoich fanów o tym, że jej babcia trafiła do szpitala.

"Mimo tych dramatycznych wydarzeń zdążyła sobie zrobić zdjęcie, jak płacze z rozmazanym makijażem. Zdjęcie w dobrym świetle, żeby było ładnie widać" - napisała w felietonie dziennikarka.

Dorota Wellman/YouTube @Maciej Orłoś
Dorota Wellman/YouTube @Maciej Orłoś
Dorota Wellman/YouTube @Maciej Orłoś

Edyta Herbuś o sytuacji, której nie było

Edyta Herbuś w romowie z "Pomponikiem" przyznała, że nie rozumie, dlaczego Dorota Wellman zdecydowała się w nią uderzyć. Nie ukrywa, że była oburzona atakiem na siebie i mocno nim zaskoczona. Wytknęła dziennikarce, że ta wyśmiała sytuację, "która w ogóle nie miała miejsca".

Dodała, że obśmiane przez Wellman zdjęcie pochodziło z serialu, a nie było zrobione w momencie, kiedy jej babcia przewożona była do szpitala. Wskazała, że poczuła się "użyta do czegoś w sposób niesprawiedliwy.

Tancerka została również zapytana o to, czy Dorota Wellman przyjęła jej zaproszenie do wspólnego sadzenia drzew. Herbuś stwierdziła, że nie oczekuje niczego o Wellman, choć ma nadzieję, że dziennikarka przyjmie jej propozycję.

Co sądzicie o całej sytuacji?

To też może cię zainteresować: Niepozorna zabawa skończyła się dla 6-latki wizytą w szpitalu. Konieczne było przeprowadzenie operacji. Co się wydarzyło

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Rozświetlone chmury na niebie. Mężczyzna uchwycił na filmie niezwykłe zjawisko. Co to było

O tym się mówi: Krzysztof Jackowski zdradził, jakiej zimy możemy się spodziewać. Czy będziemy mieli powody do zadowolenia