Jennifer Taylor i jej siostra Jennetta Archer straciły w zeszłym miesiącu matkę Mary. Kiedy poszły obejrzeć ciało w domu pogrzebowym Hunter's w Ahoskie, szybko zdały sobie sprawę, że w trumnie ich mamy została umieszczona obca kobieta, która nawet miała na sobie ubranie Mary. „Po prostu nie mogłyśmy zrozumieć, jak to się mogło stać” – powiedziała Taylor.
Szok w domu pogrzebowym
Oszołomione siostry natychmiast zwróciły uwagę na sprawę i powiadomiły urzędników domu pogrzebowego. Były w jeszcze większym szoku, kiedy dostały nieoczekiwaną odpowiedź z domu pogrzebowego, gdzie starano się pochować zupełnie inną kobietę w ubraniach mamy sióstr, Mary Archer. „Nie ma podobieństwa między mamą, a tą kobietą. Ich rozmiar ubrań bardzo się różnił. Kiedy pierwsza osoba miała na sobie ubranie, pływała w ubraniach, ponieważ była za mała w porównaniu z moją matką” – powiedziała Archer.
Według medialnych doniesień prawdopodobnie ciała kobiet zostały w jakiś sposób pomylone. Siostry twierdzą, że sytuacja nie została rozwiązana jak należy i wciąż oczekują oficjalnych przeprosin. „Nikt nie zareagował na to natychmiast. To byłaby inna sytuacja, gdyby po prostu podeszli do przodu i przyznali to natychmiast, aby pokazać, że tak, zrobili, popełnili błąd” – powiedziała Archer.
Główny balsamista w domu pogrzebowym Hunter's potwierdził, że popełniono błąd 7 września, nazywając go „uczciwym błędem” i twierdząc, że przeprosili rodzinę. Według domu pogrzebowego nigdy nie zdarzyło się to przez ponad 40 lat balsamowania. Dom pogrzebowy twierdzi, że próbowali skontaktować się z Taylor i Archer, aby wszystko wyjaśnić. Siostry wciąż chcą odpowiedzi na pytanie, jak to się mogło stać. „Co zrobisz, żeby coś takiego się nigdy nie wydarzyło? Czy nie mają wykresu na osobę i nie traktują ich jak klienta, pacjenta lub kogokolwiek specjalnie nazwanego, abyś ich nie pomylił? - powiedziała Archer.
Co o tym sądzisz?
O tym się mówi: Shakira przeżyła chwile grozy. Wszystko stało się na oczach jej synka
Zerknij: Ojciec Tadeusz Rydzyk z ogromnym wsparciem ze strony władzy. NIK ujawnia zaskakujące szczegóły