Jak podaje portal "O2", naukowcy Polskiej Akademii Nauk ostrzegają przed nieodległą przyszłością. Zmiany klimatyczne przyniosą katastrofalne skutki dla wielkich miast, w tym stolicy naszego kraju. Już w 2040 roku liczba zgonów z powodu ekstremalnych upałów dramatycznie wzrośnie.
Przerażające prognozy naukowców
Naukowcy PAN biją na alarm. Naukowcy bez owijania w bawełnę przyznają, że miasta w dużym stopniu przyczyniają się do zmian klimatu, które stają się dla nas coraz większym zagrożeniem. Zaapelowali do samorządowców o prowadzenie odpowiedzialnej polityki miejskiej oraz zintensyfikowanie działań na rzecz ochrony klimatu.
To właśnie duże aglomeracje zdaniem badaczy odpowiadają za "60-70 proc. zużycie energii i 75 proc. emisji związków węgla". Przez to, co dzieję się w dużych miastach wpływa na częstsze występowanie fal upałów i wydłużenie okresu ich trwania, ulewnych deszczów, których nie są w stanie odprowadzić instalacje burzowe. Dochodzi częściej niż wcześniej do niszczycielskich burz i huraganowych wiatrów.
Każde z przywołanych niebezpiecznych zjawisk stanowi realne zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi. Skutki wysokich temperatur są w aglomeracjach potęgowane przez tzw. wyspy ciepła. Są to tereny na których dominuje beton, brakuje terenów zielonych, a kanalizacja prowadzi do szybkiej utraty wody.
Już w najbliższych latach wzrosnąć ma w Warszawie śmiertelność spowodowana upałami. wzrost śmiertelności w latach 2011–2040 wyniesie około 36 proc. ogólnej liczby zgonów dziennych (w trakcie fali upału), a po 2040 r., ze względu na 6-krotne zwiększenie liczby 5-dniowych fal upałów, śmiertelność wzrośnie nawet ponad 225 proc." - wskazują naukowcy.
Co o tym sądzicie?
To też może cię zainteresować: Krzysztof Jackowski ostrzega. Tak można stracić wszystkie pieniądze. "Następnego dnia się budzisz i masz pół miliona długu"
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Wierni jednej z parafii otrzymali zaskakujące kartki. Zamieszczone w sieci zdjęcie wywołało burzę. Sprawę komentuje kuria
O tym się mówi: Znany komik Vic Reeves szczerze o swojej ciężkiej chorobie. Jak sobie z nią radzi na co dzień