Jak przypomina portal "O2", od dłuższego czasu nie możemy zrobić zakupów w niedziele. Wyjątek stanowiły tzw. niedziele handlowe, w trakcie których placówki mogły być otwarte. Część sklepów omija zakaz oferując swoim klientom usługi pocztowe. Rząd PiS chce zlikwidować tę furtkę. Nowy pomysł przedstawili senatorzy. Jakie zmiany proponują?
Kwestia sporna
Sprawa zakazu handlu w niedziele mocno podzieliła Polaków. Z sondażu UCE Research jasno wynika, ze za powrotem możliwości robienia zakupów w niedziele opowiada się ponad połowa Polaków. Innego zdania jest jednak obóz władzy. PiS chce zaostrzyć przepisy tak, aby niemożliwe było obchodzenie zakazu.
We wrześniu Sejm przegłosował nowelizację obowiązujących przepisów, tak aby sieci handlowe nie mogły w związku z oferowaniem usług pocztowych otwierać sklepów. Mogłyby jedynie funkcjonować te placówki, które udowodnią, że zajmują się przede wszystkim usługami pocztowymi, a nie handlem. Taki warunek będzie wykluczał wszystkie markety, które teraz są otwarte.
Nowy pomysł senatu
Kwestią zakazu handlu w niedziele zajmie się teraz Senta. Jak wynika z informacji przekazanych przez "Super Express" wynika, że senatorzy zamierzają zmniejszyć wymóg dla placówek pocztowych z 50 na 40 proc.
Rozszerzeniu może ulec również katalog osób bliskich, które mogłyby pomagać prowadzącemu działalność handlową w niedzie objęte zakazem handlu. Zmiany miałyby wejść w życie w styczniu 2022 roku. Do tego czasu wszystkie placówki, które obecnie są otwarte, funkcjonowałyby bez zmian.
Co sądzicie o zakazie handlu? Jesteście za jego zaostrzeniem, a może całkowitym zniesieniem?
To też może cię zainteresować: Daniel Martyniuk wrócił do domu. Mocno zaskoczył fanów pewnym zdjęciem. Internautom opadły szczęki
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Lech Wałęsa zdecydował się ujawnić prawdę. Pokazał nawet zdjęcia. Tego nikt nie mógł się spodziewać. O co chodzi
O tym się mówi: Ewa Krawczyk złożyła pasierbowi propozycję, która budzi skrajne emocje. Reakcja Krawczyka juniora nie pozostawia złudzeń
