Jak podaje portal "Interia", w wieku 111 lat odeszła Legenda Disneya, Ruthie Tompson. Była jedną z animatorek, które wykazały się ogromnym wpływem na rozwój studia Walta Disneya. Artystka odeszła w kalifornijskiej placówce fundacji The Motion Picture & Television Fund, która wspiera ludzi związanych z branżą filmową i telewizyjną.
Odeszła animatorka Disneya
Rosie Tompson pracowała w studiu Disneya przez cztery dekady. Odeszła na emeryturę w 1975 roku, po tym jak skończyła prace nad filmem animowanym "Bernard i Bianka". Pracowała jednak nie tylko dla Disneya. Była jedną z trzech pierwszych kobiet, które należały do Międzynarodowego Związku Operatorów.
Rosie Tompson przyszła na świat 22 lipca 1910 roku w Portland. W wieku 8 lat przeniosła się wspólnie z rodziną do Kalifornii. Walta Disneya poznała w klubie jeździeckim, w którym pracowała. Zaproponował jej posadę rysowniczki, którą przyjęła. W 1937 roku pomagała w pracach końcowych na długometrażowym filmem animowanym "Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków". Z pod jej ręki wychodziły zarówno postaci w filmie, jak i tła.
Dość szybko awansowała i jej głównym zadaniem stało się weryfikowanie tego, czy narysowane kadry nadają się do umieszczenia w filmie, czy też nie. Potem zajęła się nadzorem animacji i była odpowiedzialna za najazd kamery i mechanizm kręcenia animacji. W jej dorobku artystycznym znajdują się takie filmy jak m.in. "Pinokio", "Dumbo", czy "Mary Poppins".
Animatorkę w mediach społecznościowych w poruszających słowach pożegnał dyrektor wykonawczy Disneya, Bob Iger. "Choć będziemy tęsknić za jej uśmiechem i wspaniałym poczuciem humoru, jej wyjątkowa praca i pionierski duch zawsze będą inspiracją dla nas wszystkich" - napisał.
Rodzinie, bliskim i przyjaciołom artystki składamy wyrazy współczucia.
To też może cię zainteresować: Emeryci oraz eksperci apelują o wprowadzenie dodatkowego wsparcia dla seniorów. Czy to oznacza pojawienie się piętnastki
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Mieszkańcy jednego z województw z niepokojem wypatrują rachunków. Ceny idą mocno do góry. Podwyżka jest drakońska
O tym się mówi: Królowa Elżbieta II może nie zdążyć poznać swoją prawnuczkę. Pewne decyzje zaważyły o wszystkim. O co chodzi