Jak podaje portal "O2", galopująca infalcja coraz mocniej daje się nam we znaki. Idąc do sklepu po coś tak codziennego, jak chleb, możemy przeżyć niemałe zaskoczone. Tak było w przypadku pewnej kobiety, która za cztery kromki chleba zapłaciła 7 zł.

Rekordowo wysoka inflacja

Dane Głównego Urzędu Statystycznego nie pozostawiają złudzeń, po raz pierwszy od dwóch dekad inflacja przekroczyła 5 proc. Niestety specjaliści nie mają dla nas dobrych wiadomości - nic nie wskazuje na to, że w najbliższym czasie sytuacja ta się odwróci. Ceny żywności nadal będą szły do góry. Ceny pieczywa są obecnie o 7 proc. wyższe niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Chleb/YouTube @ Tomasz Strzelczyk ODDASZFARTUCHA
Chleb/YouTube @ Tomasz Strzelczyk ODDASZFARTUCHA
Chleb/YouTube @ Tomasz Strzelczyk ODDASZFARTUCHA

Potwierdzeniem tego, jak dużo może nas kosztować chleb jest paragon nadesłany do redakcji portalu "O2". Kobieta wskazuje, że wybrała się do piekarni na krótko przed jej zamknięciem, co oznaczało, że nie miała szczególnego wyboru i kupiła to, co zostało na półkach. Kiedy usłyszała cenę za skromne zakupy nie dowierzała własnym uszom.

Przyznała, że kwota 10,91 zł nie jest może jakąś gigantyczną, ale biorąc pod uwagę, że to koszt czterech kromek chleba i dwóch bułek, można zrozumieć jej zdziwienie. "Dodam, że to bardzo znana piekarnia w Gdańsku nie jakaś wyjątkowa - można na nią trafić w wielu punktach miasta" - wyjaśniła klientka.

Paragon/o2.pl
Paragon/o2.pl
Paragon/ o2.pl

Kobieta dodała, że na co dzień robi zakupy w innej piekarni i zwykle kupuje ten sam chleb. Niestety i tam nie ominęły jej podwyżki. Wzrost cen odczuła w swoim portfelu bardzo mocno. Wcześniej płaciła za bochenek około 5 zł. Teraz jest droższy o 3 zł.

A jakie są wasze doświadczenia z wzrostem cen chleba? Mocno w was uderzyły?

To też może cię zainteresować: Królowa Elżbieta II może nie zdążyć poznać swoją prawnuczkę. Pewne decyzje zaważyły o wszystkim. O co chodzi

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Mieszkańcy jednego z województw z niepokojem wypatrują rachunków. Ceny idą mocno do góry. Podwyżka jest drakońska

O tym się mówi: Emeryci oraz eksperci apelują o wprowadzenie dodatkowego wsparcia dla seniorów. Czy to oznacza pojawienie się piętnastki