Jak podaje portal "Super Express", Beata Tadla od kilku lat zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Nie pozostają one bez wpływu na jej codzienne funkcjonowanie. Dziennikarka postanowiła poważnie zająć się swoim zdrowiem. Z czym przyszło się jej zmagać?

Beata Tadla wreszcie szczęśliwa

Beacie Tadli wreszcie udało się znaleźć szczęście. Po ślubie, który miał miejsce na początku roku, wprost promieniuje szczęściem. Małżeństwo zdecydowanie jej służy. Patrząc na nią aż trudno uwierzyć, że od lat zmaga się z poważnymi dolegliwościami zdrowotnymi, które zdecydowanie utrudniają jej codzienne funkcjonowanie.

Patrząc na nią wystrojoną na ściankach nikt nie podejrzewałby, że doskwiera jej ogromny ból. Okazuje się, że godziny chodzenia w szpilkach wiążą się z ogromnym bólem. Wszystko w związku z obrzękami i zastojami limfatycznymi, jakie doskwierają Tadli. Wiążą się one z opuchlizną stóp i dłoni, bólem i ograniczeniem ruchomości stawów. Do tego dochodzi uczucie ciężkości.

"Od lat walczę z obrzękami i zastojami, które bywają bardzo uciążliwe" - napisała w mediach społecznościowych dziennikarka, podkreślając, że wreszcie zdecydowała się uwolnić od przykrych dolegliwości. Beata Tadla skorzystała ze specjalistycznych zabiegów, które mają pomóc jej uporać się z problemami zdrowotnymi.

Efekty zachwyciły dziennikarkę. Przyznała, że buty już jej nie uwierają, a zdjęcie pierścionka z palca nie sprawia już najmniejszego problemu. "Wreszcie! Ciało wygląda zdrowiej, skóra młodziej, a ja cieszę się dobrym samopoczuciem" - dodała dziennikarka.

Spodziewaliście się tego?

To też może cię zainteresować: Tomasz Lis zaliczył sporą wpadkę. Dziennikarz musiał się gęsto tłumaczyć. Posypała się lawina negatywnych komentarzy

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: WHO ostrzega przed bardzo niebezpiecznym szczepem ptasiej grypy. Rośnie liczba przypadków. Czy mamy powody do obaw

O tym się mówi: Britney Spears przeżywa kolejne trudne chwile. Czy gwiazda nie zmoże odzyskać opieki nad swoimi dziećmi