Jak podaje portal "Super Express", Andrzej Nejman zdobył sympatię widzów rolą Waldka w "Złotopolskich". Nie była to jego jedyna rola, choć dziś rzadko można go zobaczyć na srebrnym ekranie. Czym zajmuje się teraz aktor. Okazuje się, że dostał posadę, o której wielu może tylko pomarzyć.
Nie tylko Waldek ze "Złotopolskich"
Wielu widzów kojarzy Andrzeja Nejmana z roli Waldka w "Złotopolskich", w którego wcielał się w okresie od 1997 do 2008 roku. Debiutował w 1984 roku, wcielając się wówczas w rolę Felka Miecucha w miniserialu "Rozalka Olaboga". Rok przed rozpoczęciem pracy na planie "Złotopolskich" zagrał Marcina w filmie "Matka swojej matki".
Równolegle do pracy w serialu, Andrzej Nejman podkładał głos jako dubbingowiec. Na jego koncie jest także występ w "Tańcu z gwiazdami" i premierowej edycji programu "Twoja twarz brzmi znajomo". W jego dorobku znajduje się również rola w kultowym "Poranku kojota". Czym aktor zajmuje się teraz?
Tak teraz wygląda życie Andrzeja Nejmana
W 1998 roku Andrzej Nejman związał się z Teatrem Kwadrat w Warszawie, z którym współpracuje do teraz! W lipcu 2010 roku objął stanowisko dyrektora tej instytucji. W rozmowie z "Faktem" nie ukrywa, że nie żałuje swojego zniknięcia z telewizji. Dodał, że bycie reżyserem i dyrektorm odbywa się kosztem aktorstwa.
Jednocześnie dodał, że "nie jest jakimś wybitnym aktorem, który musi tylko grać i grać, bo polska czy europejska kultura na tym straci". Jednocześnie dodał, że jeśli ktoś chciałby zatrudnić go w roli aktora, jest otwarty na wszelkie propozycje.
Zaskoczyły was słowa Andrzeja Nejmana? Żałujecie, że aktor nie pojawia się już na małym ekranie?
To też może cię zainteresować: Krystyna Janda zdobyła się na szczere wyznanie. Zrobiła to na profilu Bogusława Lindy. O co chodzi
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ceny gazu biją kolejne rekordy. Jest drogo, a wiele wskazuje na to, że będzie jeszcze drożej
O tym się mówi: "Kevin sam w domu" w nowej odsłonie. Trailer wzbudził w widzach mieszane uczucia