Wielu wychodzi z założenia, że znane nazwisko wiele może. Wielu więc uważa, że córki Kingi Rusin i Tomasza Lisa z założenia mają łatwiej w wielu obszarach życia, niż inni młodzi ludzie w ich wieku.

Bycie dzieckiem znanych osób ma jedynie plusy?

Pola i Iga, jak wiele innych dzieci znanych ludzi miały ułatwiony dostęp do pobierania wykształcenia w renomowanych placówkach edukacyjnych, oraz do zdobywania doświadczenia w sposób niedostępny dla ich rówieśników.

Wielu internautów wiąże te fakty z tym, że Iga miała możliwość sprawdzić się w modelingu, a także mogła przeprowadzić rozmowę z Lechem Wałęsą, natomiast jej starsza siostra na na swoim koncie już kilka miesięcy współpracy z "Przeglądem Sportowym".

To wszystko w wielu internautach wzbudza rozgoryczenie, gdyż po zaledwie jednym tekście Poli opublikowanym w wyżej wymienionym medium, otrzymała szansę współpracy. Ojciec Poli, Tomasz Lis nie dopatrzył się w tym niczego niestosownego.

Niedawno tematyka uprzywilejowania członków rodziny Tomasza Lisa i Kingi Rusin ponownie odbiła się w mediach szerokim echem. Zaczęło się od niewinnego podpisu do jesiennego zdjęcia Nowego Jorku, który zamieściła na Twitterze młoda autorka "Przeglądu". Nowy Jork w październiku jest absolutnie magiczny - napisała na Twitterze Pola Lis.

źródło: Twitter/Pola Lis

To zwróciło uwagę rozgoryczonych i znudzonych własnym życiem internautów. Wytknięto 25-latce odnoszenie sukcesów w oparciu o znane nazwisko, a nie o wykształcenie i umiejętności. Wspomniano także, że praca Poli nad wyzbyciem się skojarzeń z ojcem nie powinna się zacząć od podjęciem załatwionej przez niego pracy.

Pola Lis odniosła się do zarzutów w sposób, jakiego wielu się nie spodziewało, jednak gdy się chce uderzyć przysłowiowego psa, kij się zawsze znajdzie. jej słowa natychmiast spotkały się z ripostą dotyczącą współpracy z "Przeglądem Sportowym". Co napisała tłumacząc minusy bycia dzieckiem Tomasza Lisa? - Pewnie będę musiała trzy razy ciężej pracować na to, żeby moje nazwisko było kojarzone ze mną, a nie tylko z moim tatą i nie mam z tym problemu. A co do protekcji - każdy kochający rodzic stara się chronić swoje dziecko. Moi robią to samo, ale w granicach rozsądku.

Co o tym sądzicie?

O tym się mówi: Katy Perry znowu w ciąży. Tak twierdzą wnikliwi internauci

Zerknij: Sandra Kubicka opowiedziała o zaskakujących planach na przyszłość. Czy jest w nich Baron