Były prezydent Polski lech Wałęsa postanowił podzielić się z opinią publiczną swoimi planami na własny pochówek. Z końcem września bieżącego roku polityk skończył 78. rok życia, co nie stanowi przeszkody przed dalszą aktuywnością byłego prezydenta nie tylko w mediach społecznościowych. Polityk jednak coraz częściej dzieli się z internautami swoimi problemami zdrowotnymi.
Gdzie chce spocząć Lech Wałęsa?
Wyświetl ten post na Instagramie
Za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku poinformował jakiś czas temu o hospitalizacji związanej z wystąpieniem u niego powikłania zwanego stopą cukrzycową, a parę miesięcy wcześniej polityk pochwalił się przejściem operacji wymiany rozrusznika serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. Wywołało to spore oburzenie, gdyż w tym właśnie czasie społeczeństwo borykało się z rządową decyzją o odwołaniu lub przesunięciu w czasie wszystkich planowych zabiegów i operacji.
Podczas rozmowy z mainstreamowymi mediami Lech Wałęsa zaznaczał, że aktualnie kieruje się „przyszłością i chwilą teraźniejszą” czerpiąc z tego, co niosą mu kolejne dni, a mimo to ma w sobie gotowość, aby opuścić ten ziemski żywot.
Polityk krótko skwitował także temat własnym wyobrażeniem pogrzebu, na który jest już gotów. Jak wyjawił, nie chce długiej, kilkugodzinnej ceremonii, rozpamiętywania i szlochania. Ludzie mają "wysmarkać nos", gdy będzie po wszystkim, odmówić "zdrowaśkę" i iść każde w swoją stronę.
Lech Wałęsa zdementował także medialne doniesienia o zbiórce pieniądzy na grobowiec – Gdzie grobowiec, panie, jak ja chcę być spalony i rozsypany na morze?! I koniec kłopotów, po sprawie – zakończył stanowczo ten temat.
O tym się mówi: Krzysztof Kiersznowski rozstał się z 33-letnią partnerką niedługo przed odejściem. Jakie były powody