Ofiary, jakie zostały poniesione z powodu ogłoszenia na świecie pandemii przewyższają liczę spodziewaną przez większość społeczeństwa. Dziennikarz Tomasz Lis postanowił w przeddzień pierwszego listopada, czyli Wszystkich Świętych wygłosić swoiste orędzie na łamach "Faktów po faktach".
"Pod względem liczby ofiar przekroczyliśmy już Piotrków Trybunalski"
Wyświetl ten post na Instagramie
Prężnie działający na mediach społecznościowych dziennikarz związany z Newsweekiem Tomasz Lis stwierdził, że nie dopełniliśmy obowiązku wobec ofiar Covid-19, w związku z dniem Wszystkich Świętych, podczas którego odwiedzamy groby zmarłych najbliższych.
Wyświetl ten post na Instagramie
Jak zauważył, jest to czas modlitwy i zadumy, więc Polacy powinni mieć wyrzuty sumienia z powodu ogromnego zaniedbania związanego z ofiarami Covid-19. Dodał, że pandemia i poniesione przez nią ofiary są w naszym kraju największą społeczną tragedią od czasów II wojny światowej. Powinniśmy to przeżyć jako wspólnota podczas długiej zadumy i modlitwy - Mam wrażenie, że my, Polacy powinniśmy mieć wyrzut sumienia, bo z tego zobowiązania, uważam, że się nie wywiązaliśmy. Doszło do gigantycznego zaniechania czy zaniedbania. Jest bardzo wiele ofiar Covid-19. Mamy największą tragedią społeczną w Polsce od czasów II wojny światowej i nie przeżyliśmy czegoś takiego jak wspólna - najlepiej długa - chwila zadumy, refleksji, modlitwy.
Dziennikarz na antenie TVN24 postulował o organizację 31 października Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Covidu, o czym rozmawiał już między innymi z prymasem Polski arcybiskupem Wojciechem Polakiem, czy Jerzym Owsiakiem.
O tym się mówi: Agata Buzek i Jacek Braciak znowu osobno. Czy aktorka wróciła do byłego
Zerknij: Skandaliczna sytuacja na jednym z polskich cmentarzy. Mieszkańcy nie kryją oburzenia. O co chodzi