Jak podaje portal "Super Express", prokuratura bada przyczyny śmierci 30-letniej Izy, która trafiła do pszczyńskiego szpitala z powodu odejścia wód płodowych w 22 tygodniu ciąży. Wstępne wyniki wskazują, że u młodej kobiety doszło do wstrząsu septycznego. Dyrekcja placówki zdecydowała o zawieszeniu kontraktu dwóch lekarzy pełniących wówczas dyżur w placówce. Wyjaśniono powody decyzji.
Prokuratura bada sprawę śmierci Izy
Pod koniec października media dowiedziały się o dramatycznych wydarzeniach z pszczyńskiego szpitala. Do zgonu młodej kobiety miało dojść w ostatnich dniach września. Zaledwie dobę wcześniej trafiła do placówki z powodu przedwczesnego odejścia wód płodowych. Kobieta była w 22 tygodniu ciąży. Lekarze mieli czekać na obumarcie płodu. Niestety pacjentka doznała wstrząsu septycznego i zmarła.
Pełnomocniczka rodziny wskazała, że śmierć 30-letniej Izy można powiązać z orzeczeniem wydanym przez Trybunał Konstytucyjny w październiku zeszłego roku w sprawie aborcji. O sprawie zostały poinformowane organy ścigania. Sprawą zajmuje się Prokuratura Regionalna w Katowicach.
Dyrekcja pszczyńskiego szpitala zdecydowała się zawiesić dwóch lekarzy pełniących dyżur w czasie pobytu Izy w placówce. Swoją decyzję wyjaśniła w specjalnym oświadczeniu. Zapewniono w nim, że szpital i jego pracownicy przestrzegali wszystkich standardów postępowania. Dodano również, że tajemnica lekarska "nie pozwoli na publiczną obronę przed fałszywymi oskarżeniami formułowanymi w mowie nienawiści".
Dyrekcja zdecydowała się na zawieszenie kontraktów lekarzy wskazując, że presja, jaką wywierają na nich krzywdzące opinie może wpływać na podejmowane przez nich decyzje, w związku z czym dla dobra pacjentek podjęto właśnie taką decyzję.
Co sądzicie o takich wyjaśnieniach?
To też może cię zainteresować: Donald Trump wątpi w to, że Alec Baldwin jest niewinny. Padły ostre słowa
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Brzydki zapach ze zlewu nie będzie już problemem. Proste patenty pozwolą się go szybko pozbyć
O tym się mówi: Nowe przepisy pozbawią nas prawa do nagrobków naszych bliskich. Propozycja władz wywołała wiele emocji. Głos w sprawie zabrał Kościół