Jak przypomina portal "Super Express", Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy obchodzą 42. rocznicę ślubu. Były prezydent zdradził, że zamierza z tej okazji zabrać ukochaną w romantyczną podróż. Przy okazji Kwaśniewski zdradził, jaka jest recepta na szczęśliwe małżeństwo.
Tak się poznali
Jolanta i Aleksander Kwaśniewscy spotkali się w czasie studiów, dokładnie podczas rady uczelnianej. On był wówczas na ostatnim roku studiów, a ona na trzecim roku prawa i administracji. Tuż po spotkaniu miał powiedzieć kolegom, że Jolanta zostanie jego żoną. Początki nie były łatwe. Przyszła pierwsza dama była świeżo po bolesnym rozstaniu. Aleksander Kwaśniewski nie zamierzał się poddać.
Udało mu się dopiąć swego. Para powiedziała sobie "tak" w listopadzie 1979 roku. Od tamtego czasu pozostają nierozłączni. W lutym 1981 roku Kwaśniewscy powitali na świecie swoją jedyną córkę - Aleksandrę. Nie było łatwo, szczególnie wtedy, gdy Kwaśniewski zaangażował się w politykę. Jolanta Kwaśniewska nie ukrywała, że czuła się wtedy, jak matka samotnie wychowująca dziecko.
Rocznicowa niespodzianka
Jak podkreślił w rozmowie z "Super Expressem" były prezydent, wspólnie spędzone 42. lata, to nie tylko historia miłości, ale także "wyrozumiałości i cierpliwości". Zdaniem Aleksandra Kwaśniewskiego kluczm do sukcesu jest również to, że są nie tylko małżeństwem, ale i swoimi najlepszymi przyjaciółmi.
Z okazji 42. rocznicy ślubu Aleksander Kwaśniewski przygotował dla swojej ukochanej żony wjątkowy prezent. Co prawda, nie chcąc zepsuć niespodzianki, były prezydent nie zdradził, co dokładnie zaplanował, ale uchylił rąbka tajemnicy i wyjawił, że zamierza zabrać ukochaną na "parę dni na przyjemny wyjazd".
Jak podoba wam się sposób uczczenia 42. rocznicy ślubu?
To też może cię zainteresować: Pracujący w tym zawodzie mogą przejść na emeryturę wcześniej. Jakie warunki należy spełnić, żeby móc skorzystać z takiej możliwości
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Przepowiednia znanej astrolożki budzi niepokój. Wiadomo, co czeka nas w 2022 roku
O tym się mówi: 45-latek spędził 6 godzin zamknięty w chłodni. Ta pomyłka mogła go kosztować życie