Aktorka Joanna Koroniewska postanowiła odnieść się do bardzo brzydkich komentarzy, jakie od czasu do czasu pojawiają się pod postami publikowanymi na jej instagramowym profilu. Zdradziła przy okazji, jak niełatwe było jej życie i dlaczego aktualnie wykazuje tak dużą siłę i niezależność.
Joanna Koroniewska szczerze o swoim niełatwym życiu. Co nauczyło ją siły i pokory jednocześnie?
Wyświetl ten post na Instagramie
Nie ulega wątpliwości, że Joanna Koroniewska należy do grona nielicznych aktorów, którzy nie są uwikłani w żadne większe i poważne afery. Dlatego też ciężko jest znaleźć prawdziwe powody do krytykowania jej.
Znajdują się jednak tacy, którzy w bardzo brzydkich słowach krytykują artystkę w pisanych przez siebie komentarzach na Instagramie. Aktorka Joanna Koroniewska, żona znanego dziennikarza i prezentera Macieja Dowbora odpowiadając na pytania internautów na swoim instagramowym profilu, opisała swoje problemy w związku z możliwością zajścia w ciążę.
Jak wyznała, prowadzący jej sprawę lekarza nie dawali aktorce szans na zostanie mamą. Szczęśliwa mama dwóch córek opowiadając swoją historię pocieszyła internautkę zmagającą się z problemem z zajściem w ciążę.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wykazała także, jak bardzo nieidealne było jej życie. Wyjaśniła, że wszystko to, co możemy widzieć na mediach społecznościowych i w telewizji w wielu przypadkach jest tylko pozorem. Okazuje się bowiem, że Joanna Koroniewska wychowywała się bez rodzeństwa i bez ojca, a mama odeszła, gdy Joanna była jeszcze na studiach.
Te wszystkie trudności spowodowały, że aktorka nie mając innego wyjścia zaczęła radzić sobie sama w życiu. Napisała również, że jej przeszłość nauczyła ją pokory. Aktorka odniosła się także do bardzo brzydkiego komentarza, jaki pojawił się pod innym jej postem.
Wyświetl ten post na Instagramie
Publikując screeny ze swojej konwersacji z hejterem, umieściła w opisie swoją opinię na temat występującej w przestrzeni publicznej krótkowzroczności, zazdrości i zawiści - Kiedy czytam takie komentarze jak ten z wczoraj, kiedy grałam przedstawienie, widzę jak bardzo ograniczenie, zawiść i zazdrość powoduje krótkowzroczność. Nie miałam lekkiego życia. Przez wiele wiele lat byłam zdana na siebie samą, nic w moim życiu nie przyszło lekko i łatwo, ale z każdej sytuacji możemy próbować się podnieść. Chwile, w których wiesz, że nikt i nic Ci nie pomoże stały się dla mnie jeszcze większym motorem do działania. (...)
Co o tym sądzicie?
O tym się mówi: Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy mają powody do świętowania. Płyną do nich gratulacje i życzenia. Z jakiego powodu