Według podawanych przez "Pomponika" informacji, jedyny wnuk piosenkarza Bartek utracił alimenty po śmierci swojego dziadka. Nastolatek ma dzisiaj już 15 lat i jego ojcem jest Krzysztof Krawczyk Junior.
Gdyby był niemowlęciem, jego ojciec Krzysztof i matka Aleksandra rozstali się. Kobieta podczas sprawy rozwodowej z Krzysztofem Igorem Krawczykiem była zmuszona do brykania się z upokorzeniem, jakie zafundowała jej rodzina Krawczyków.
Koniec alimentów od Krawczyka?
Skandaliczną informacją jest to, że prawnicy wynajęci przez rodzinę Krzysztofa Igora Krawczyka żądali od żony Aleksandry testów DNA potwierdzających ojcostwo Juniora. Jak próbowali wykazać Krawczykowie i ich pełnomocnicy, Krzysztof Igor Krawczyk miałby być bezpłodny z powodu leków przyjmowanych na padaczkę.
Testy DNA żądane przez rodzinę Krawczyków od Aleksandry wykazały, że Junior nie ma podstaw wyparcia się chłopca, gdyż jest jego biologicznym ojcem. Według zarządzenia sądowego, Krzysztof Igor Krawczyk zobowiązany był do płacenia 650 zł miesięcznie alimentów.
Okazało się jednak, że nie był w stanie finansowo podołać temu zobowiązaniu, w związku z powyższym Aleksandra postanowiła pozwać o alimenty w wysokości 600 zł swojego teścia, legendarnego piosenkarza Krzysztofa Krawczyka. Była żona Krzysztofa Igora Krawczyka wyznała w wywiadzie, że dziadek jej syna nie chciał płacić alimentów dobrowolnie.
W związku z powyższym nie stawiał się na rozprawach tłumacząc się chorobą. Postanowiła wówczas wystąpić o zabezpieczenie alimentów na okres trwania procesu sądowego. W wyniku tych działań sąd przyznał jej 150 zł. Końcowy efekt procesu to była ugoda. Krzysztof Krawczyk zrozumiał, jak poważna jest sytuacja i doszło do niego, że chory z jego winy na padaczkę syn przeznaczał prawie całą otrzymywaną rentę na leki i nie był w stanie płacić alimentów.
Nie mógł także podjąć żadnej pracy ze względu na swoją niepełnosprawność. Krzysztof Krawczyk senior swojego wnuka widział tylko raz w życiu. Ostatnimi laty artysta opłacał alimenty wnuka, a kwoty te na polecenie męża przekazywała Ewa Krawczyk, albo siostra Ewy Barbara. Ta sytuacja uległa zmianie z chwilą śmierci legendy polskiej sceny muzycznej Krzysztofa Krawczyka.
Osoba z bliskiego otoczenia rodziny Krawczyków wyznała w wywiadzie, że wnuk zmarłego Bartek był obecny na pogrzebie. Złożył wdowie kondolencje i zobaczył się wówczas ze swoim ojcem. Otrzymywał alimenty jeszcze dwa miesiące po śmierci piosenkarza, jednak sytuacja ta uległa zmianie.
Od sześciu miesięcy pieniądze nie napływają, w związku z powyższym mama Bartka ponownie wystąpiła o przyznanie jej alimentów od Krzysztofa Igora Krawczyka. Kobieta najprawdopodobniej jeszcze długo będzie szarpać się o pieniądze, gdyż jej były mąż jest w trakcie szarpania się o spadek z macochą. Jest tym tak bardzo zajęty, że raczej nie znajdzie czasu dla swojego syna.
O tym się mówi: Zaginęła 77-letnia pani Irena. Policja apeluje o pomoc w szybkim odnalezieniu seniorki. Cierpi ona na poważną chorobę