Każdy, kto ostatnimi czasy śledzi program "Taniec z gwiazdami", z pewnością już dobrze kojarzy córkę świętej pamięci Anny Przybylskiej, Oliwię Bieniuk. Jest to wschodząca gwiazda, która rewelacyjnie radzi sobie w modelingu, a w programie "Taniec z gwiazdami" udowodniła wszystkim, że ma również talent do tańca.

Było po niej widać, że świetnie się bawi w trakcie programu, a udział w nim zagwarantował jej rozpoznawalność i szerzej otworzył drzwi do świata show-biznesu. Okazuje się jednak, że udzielony przez nią pierwszy, prawdziwy wywiad z telewizyjny od razu przyniósł historię będącą idealnym tematem na artykuł dla tabloidowych twórców.

"Obudziłam się w nocy przerażona"

Oliwia Bieniuk udzieliła swojego pierwszego wywiadu razem z ojcem Jarosławem Bieniukiem. Opowiedziała wówczas, jakie ma swoje pierwsze skojarzenie związane z ojcem. Historią tą nieco zaskoczyła widzów, gdyż związana jest z interesującą sytuacją, której powodem byli rodzice początkującej celebrytki.

Okazuje się, że wszystko rozegrało się w jednym z hoteli w Warszawie, gdzie rodzina przybyła, aby uczestniczyć w premierze filmu, w którym zagrała Anna Przybylska. Podczas premiery dzieci małżonków przebywały pod opieką niani w hotelowym pokoju. Gdy Anna i Jarosław wrócili po skończonej premierze, pozwolili opiekunce pójść do domu, a że byli przekonani, że dzieci śpią, udali się do hotelowej restauracji.

Oliwia jednak obudziła się i opuściła pokój pozostawiając w nim młodszego braciszka Szymona. Jak powiedziała, obudziła się w środku nocy wystraszona nieobecnością rodziców. Wyszła z pokoju hotelowego i zdecydowała się zapukać do drzwi obok. Zabezpieczyła drzwi klapkiem, aby się nie zamknęły. W języku angielskim poinformowała mieszkańców sąsiedniego pokoju, że nie ma pojęcia, gdzie podziali się jej rodzice i poprosiła ich o pomoc. Chwilkę później zjawił się ojciec Oliwii w towarzystwie pana z recepcji. Dziewczynka rozpłakała się.

Co o tym sądzicie?

O tym się mówi: Wielka tajemnica księżnej Diany ujawniona. Czy to ona pierwsza zdradziła Karola

Zerknij: Córka Małgorzaty Braunek, 34-letnia Orina przeszła trudne chwile. Opowiedziała o tym na mediach społecznościowych