"Wirtualna Polska" przekazała bardzo ważną informację dotyczącą decyzji Sejmu, jaka właśnie zapadła w sprawie ustawy "Stop Aborcji". Wszystko rozstrzygnęło się już w pierwszym czytaniu. Fundacja “Pro-prawo do życia” złożyła do Sejmu ustawę dotyczącą cłkowitego zakazu aborcji i terminacji. Sejm odrzucił ją większością głosów.
W środę 1 grudnia 2021 roku na sali polskiego Sejmu zapanowała bardzo gorąca atmosfera. Wszystko za sprawą projektu ustawy "Stop aborcji" złożonego przez jedną z fundacji typu pro-life. Podczas debaty i głosowania nad projektem padło wiele gorzkich i ostrych słów. Projekt ustawy przedstawiony został przez samego wnioskodawcę, którym był szef Fundacji "Pro-prawo do życia" Mariusz Dzierżawski.
Radykalny projekt antyaborcyjny odrzucony
W trakcie swego wystąpienia podał on statystyki dotyczące ilości polskich dzieci, które straciły życie stając się ofiarami nielegalnych aborcji. Zagłębiając się w bardziej drastyczne i skrajne przypadki związane z procederem przerywania ciąży, sprowokował środowiska lewicowe do ostrej i stanowczej reakcji.
Po zeszłorocznym przyznaniu Trybunału Konstytucyjnego słuszności ustawy antyaborcyjnej, fundacja "Pro-prawo do życia" postanowiła stworzyć projekt ustawy jednoznacznie i bezwarunkowo zakazującej dokonywania aborcji i terminacji ciąży.
Obydwie procedury miałyby być według projektu absolutnie i całkowicie zakazane i nielegalne w Polsce. Ponadto twórcy ustawy żądali w jej zapisach horrendalnych kar wymierzonych osobom przeprowadzającym terminację.
Według przedstawicieli fundacji wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który zapadł 22 października 2020 roku nie stanowił skutecznego narzędzia w walce z aborcyjnym procederem. Postanowili zatem wziąć sprawy w swoje ręce i i po zebraniu wymaganych 100000 podpisów pod projektem, złożyli go w Sejmie.
Okazuje się jednak, że rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Anita Czerwińska przedstawiła wniosek o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu.
Obywatelski projekt ustawy, który miałby traktować aborcję jak zabójstwo odrzucony w pierwszym czytaniu.
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) December 2, 2021
Dalszych prac nad skrajnie radykalną ustawą chciało 41 posłów PiS, 6 Konfederacji oraz … Łukasz Mejza. pic.twitter.com/0GjE4BIlaO
Zaskakująca była reakcja środowisk lewicowych, które mimo odrzucenia w całości projektu zasypała rząd falą krytycznych komentarzy. Jak stwierdziła Monika Wielichowska, rząd Prawa i Sprawiedliwości nienawidzi kobiet i istnieje wyłącznie dzięki działaniu fundamentalistów i antyszczepionkowców.
Co o tym sądzicie?
O tym się mówi: Fani gratulują Ani Bardowskiej. Wszystko dzięki jednemu zdjęciu
Zerknij: Edzia z "Królowych życia" budzi mieszane uczucia. Wielu mocno krytykuje celebrytkę. O co poszło