Jak podaje portal "Super Express", jeden wpis Barbary Kurdej-Szatan pociągnął za sobą lawinę problemów i poważnych konsekwencji. Aktorce przyszło się nie tylko zmierzyć z falą hejtu, ale także w sprwie jej wpisu prokuratura wszczęła śledztwo, a Jacek Kurski zdecydował o jej wyrzuceniu z obsady "M jak miłość". Czy po tych czarnych dla Basi Kurdej-Szatan dniach, wreszcie uśmiechnie się do niej szczęście? Plotkuje się, że tak!

Basia Kurdej-Szatan wyjdzie z problemów?

Barbara Kurdej-Szatan w bardzo mocnych i gorzkich słowach powiedziała, co myśli na temat sytuacji na granicy polsko-białoruskiej i zachowania strażników granicznych, jakie miała okazję zobaczyć na jednym z nagrań. Choć szybko jej wpis zniknął z mediów społecznościowych, a sama aktorka przeprosiła za język, nie udało jej się uniknąć przykrych konsekwencji.

Basia Kurdej-Szatan/YouTube @60Celine
Basia Kurdej-Szatan/YouTube @60Celine
Basia Kurdej-Szatan/YouTube @60Celine

Aktorka straciła pracę w "M jak miłość", o czym poinformował sam prezes TVP, Jacek Kurski. Podniosły się także głosy, że Basia Kurdej-Szatan nie powinna już być twarzą jednej z dużych sieci komórkowych. Choć nie było łatwo, do aktorki zaczyna się pomału uśmiechać szczęście. Spekuluje się, że pomocną dłoń do Basi wyciągnie Nina Terentiew.

Basia Kurdej-Szatan/Youtube
Basia Kurdej-Szatan/Youtube
Basia Kurdej-Szatan/Youtube

Jeśli wierzyć medialnym doniesieniom, Terentiew miała zaproponować poprowadzenie nowego programu, jaki ma się pojawić w wiosennej ramówce Polsatu. Co prawda na temat nowej produkcji wiadomo niewiele. Ma to być ponoć show, w którym udział wezmą gwiazdy, a Basia zostanie jego gospodynią.

Myślicie, że to koniec czarnych chmur, jakie zebrały się nad głową Basi Kurdej-Szatan?

To też może cię zainteresować: Niepokojące doniesienia na temat zdrowia Moniki Miller. Wnuczka byłego premiera trafiła do szpitala. Leszek Miller zdradził, w jakim jest stanie

Zobacz, o czym jeszcze pisliśmy w ostatnich dniach: Zaskakujący podpis pojawił się pod zdjęciem Agaty Kornhauser-Dudy. Sprawę skomentowała znana piosenkarka

O tym się mówi: Jan Englert opowiedział o nieuleczalnej chorobie. Lekarze nie mogą mu pomóc. Jest gotów na odejście