Jak podaje "Super Express", bardzo niepokojąca informacja pojawiła się o Hannie Gucwińskiej, która trafiła do szpitala prosto z domu. 89 -etnia wdowa po Antonim Gucwińskim okazuje się być w ciężkim stanie.

Hanna Gucwińska podłączona do tlenu

W związku z tymi smutnymi i trudnymi doniesieniami, pogrzeb Antoniego Gucfińskiego, który zmarł w wieku 89 lat, odbędzie się w nieznanym terminie, gdyż został on przełożony.

Według medialnych doniesień, Hanna Gucwińska znajduje się obecnie w szpitalu przy ulicy Koszarowej we Wrocławiu, gdzie przewieziono ją 13 grudnia w poniedziałek, w późnych godzinach wieczornych.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez @pap__foto

Stan jej zdrowia określono jako ciężki. Wdowa po 89-letnim Antonim Gucwińskim niezwykle ciężko przeszła śmierć ukochanego męża.

Uroczystości pogrzebowe zaplanowane były na najbliższy piątek, jednak w obecnej sytuacji – bardzo dramatycznej dla wdowy po dyrektorze zoo, Urząd Miejski we Wrocławiu otrzymał od pełnomocnika wdowy wniosek o przesunięcie daty pogrzebu na inny dzień.

Decyzja ta zapadła z powodu bardzo złego stanu zdrowia Hanny Gucwińskiej. Media donoszą, że u 89-latki stwierdzono pozytywny wynik testu na koronawirusa, W związku z powyższym podłączono ją do tlenu.

Przyjaciółka wdowy zabrała głos w tej sprawie - Mamy nadzieję, że za kilka dni wyjdzie ze szpitala. Bardzo źle zniosła śmierć Antoniego. Strasznie osłabła - przyznała Alicja Kluz.

O tym się mówi: Robert Lewandowski ma powody do świętowania. Spotkało go coś bardzo miłego. O co chodzi

Zerknij też tutaj: Były mąż Marty Kaczyńskiej przeszedł spektakularną metamorfozę. Aż trudno go rozpoznać