Jak podaje portal "Super Express", Magda Gessler nie raz mówiła o tym, że rozważa przeprowadzkę do innego kraju. Teraz prowadząca "Kuchenne rewolucje" postanowiła powiedzieć, co sądzi o swoich rodakach i Polsce. Jej słowa z pewnością nie wszystkim przypadną do gustu. Co dokładnie powiedziała znana restauratorka?
Magda Gessler powiedziała co myśli o rodakach
Nie ma chyba w naszym kraju osoby, która choćby raz nie słyszała nazwiska Magdy Gessler. Jest ona bodaj najbardziej rozpoznawalną restauratorką w naszym kraju. Ogromną popularność zyskała dzięki prowadzeniu "Kuchennych rewolucji", w którym dał o sobie znać nieokiełznany temperament gwiazdy.
Magdzie Gessler w trakcie rewolucji zdarza się rzucać talerzami, a także soczystymi wulgaryzmami. Restauratorka mówi to, co myśli i nie zamierza się gryźć w język. Tym razem zaszokowała wszystkich swoją wypowiedzią dotyczącą Polski i Polaków.
Jak się okazuje, restauratorka niespecjalnie dobrze czuje się w naszym kraju. Jak przyznała fakt, że pandemia uziemiła ją w Polsce i uniemożliwiła podróże, było dla niej prawdziwym koszmarem. Tym bardziej, że nie mogła widywać ukochanego męża tak często, jak chciała. Na co dzień przebywa on bowiem w Kanadzie.
Para chciałaby kiedyś wspólnie zamieszkać, ale oboje nie chcieliby, aby ich dom znajdował się w Polsce. Magda Gessler nie ukrywa, że kocha życie i chciałaby zamieszkać w kraju, w którym ludzie są otwarci i żyją pełnią życia. Stwierdziła, że idealna byłaby Hiszpania, "bo tam się żyje, a u nas, w Polsce się trwa. Tutaj nienawiść jest na porządku dziennym, natomiast wciąż brakuje uśmiechu i radości".
Zgadzacie się z opinią Magdy Gessler?
To też może cię zainteresować: Krystyna Janda zdradziła, jak zakończył się jej związek z Andrzejem Sewerynem. Gosposia odegrała tam kluczową rolę. O co chodzi
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Harry przybył dziećmi do Londynu na Boże Narodzenie bez Meghan. Dowodem na to ma być pewne zdjęcie. O co chodzi
O tym się mówi: Radosław Fogiel skomentował nowe informacje dotyczące wypadku kolumny z Beatą Szydło. "Gdzie tu skandal, gdzie tu nowość"