Jak podaje portal "Goniec", Lech Wałęsa postanowił szczerze powiedzieć, co sądzi na temat kościoła katolickiego. Jego opinia może okazać się dla wielu osób sporym zaskoczeniem. Były przywódca "Solidarności" nie przebierał w słowach.
Lech Wałęsa szczerze o kościele katolickim
Lech Wałęsa nigdy nie ukrywał, że wiara jest dla niego niezwykle ważna. Nikogo nie dziwią zdjęcia byłego prezydenta idącego do kościoła lub modlącego się w nim. Legendarnemu przywódcy "Solidarności" zdarza się równie często zabierać głos na temat bolączek współczesnego kościoła.
W wywiadzie udzielonym tygodnikowi "Wprost", Lech Wałęsa podkreślił, że wiele kwestii w kościele katolickim, które wymagają wyjaśnienia i zmiany. Zdaniem byłego prezydenta mamy "nową epokę i religia musi być inaczej ustawiona". Jedną z kwestii, która wymaga podjęcia działań, jest kwestia nadużyć seksualnych.
Zdaniem Lecha Wałęsy istotnym problemem jest również przywiązanie części duchownych do pieniędzy i przywilejów. Były prezydent uważa, że oczyszczenie kościoła należy z jednej strony wymodlić, z drugiej zaś "wymusić na jego przywódcach".
Lech Wałęsa o wprowadzeniu stanu wyjątkowego
W rozmowie z dziennikarzami Lech Wałęsa odniósł się również do kwestii wprowadzenia stanu wyjątkowego w obszarze przy granicy Polsko-Białoruskiej. I w tym przypadku były prezydent nie przebierał w słowach. Jego zdaniem to próba przed wprowadzeniem stanu wojennego, który miałby zostać ogłoszony po tym, jak PiS przegra wybory.
Jakie rozwiązanie kryzysu na granicy widzi Lech Wałęsa? W jego opinii najlepszym rozwiązaniem będzie ścisła współpraca z Unią Europejską. Doś krytycznie ocenił również bydowanie murów czy zasieków w pasie przygranicznym.
Zaskoczyło was stanowisko byłego prezydenta na temat kościoła?
To też może cię zainteresować: Wzruszające chwile na ostatnim pożegnaniu św. pamięci Wiesława Gołasa. Ostatnie życzenie aktora zostało spełnione
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Pasta paprykowa na zimę: przepis krok po kroku na pyszny dodatek
O tym się mówi: Dodatkowe 330 zł dla seniorów. Kto będzie mógł skorzystać z tych pieniędzy