Media obiegła ważna informacja na temat okrutnej zbrodni, jakiej 23-letni dzisiaj Jakub A. dopuścił się na 10-letniej Kristinie.
Zabił, bo nie akceptowała go jako ojczyma
Według ustaleń śledczych 23-latek odebrał życie dziewczynce, gdyż przeszkadzała ona i stała na drodze jego miłości do jej mamy. Jak podają media, mordercy grozi dożywotnia odsiadka. Wydarzenia sprzed ponad dwóch lat wstrząsnęły całą Polską.
13 czerwca 2019 roku 10-letnia Kristina opuściła teren szkoły we wsi Mrowiny około 13:00. Nigdy jednak nie dotarła do domu. Jej ciało odnaleziono w lesie następnego dnia. Widok był makabryczny, gdyż zszokowani policjanci odnaleźli ją leżącą w kałuży krwi. Według ich ustaleń dziewczynka straciła życie w wyniku wielu zadanych przez mordercę ran kłutych szyi i klatki piersiowej. Mundurowi zatrzymali Jakuba A. po trzech dniach od znalezienia zmasakrowanego ciała 10-latki.
Zakochany w jej matce 21- letni wówczas Wrocławianin był od kobiety dwa razy młodszy. Z racji tego, że jej 10 letnia córka nie była w stanie zaakceptować Jakuba jako chłopaka swojej mamy, "Bestia z Mrowin” postanowił pozbyć się dziewczynki i odebrał jej życie.
21 września w poniedziałek ruszył proces mordercy w Sądzie Okręgowym w Świdnicy. Okazuje się, że oskarżenie nie dotyczy jedynie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, ale także podżegania do niego innych osób. Mordercy 10-letniej Kristiny grozi dożywocie.
Co o tym sądzicie?
O tym się mówi: Rybak zauważył w wodzie coś dziwnego. Zrobił temu zdjęcie i wrzucił do sieci. Internauci oszaleli
Nie przegap: Agnieszka Woźniak-Starak skomentowała wpis Aleksandry Kwaśniewskiej. Mało kto się spodziewał podobnych słów