Jak podaje portal "Pomponik", Anna Lewandowska już nie raz przekonywała swoich obserwatorów, że nie są jej obce bolączki codziennego życia i nie różnią się one od tych, z jakimi zmagają się jej obserwatorki. Tak było i tym razem. Czego dotyczyły skargi żony Roberta Lewandowskiego?
Anna Lewandowska skarży się na domowe problemy
Anna Lewandowska pozostaje ze swoimi fanami w stałym kontakcie. Po raz kolejny celebrytka postanowiła udowodnić, że rozumie problemy "zwykłych" ludzi, bo sama nie jest od nich wolna. Żona Roberta Lewandowskiego już po narodzinach Klary nie ukrywała, że rodzicielstwo potrafi dać się solidnie we znaki. Teraz na głowie ma aż dwie pociechy.
Ostatnio Anna Lewandowska poskarżyła się fanom, że przez godzinę usypiała córki i to zajęcie całkowicie ją wykończyło. "Ten moment, kiedy ponad godzinę usypiasz dzieci w sobotni wieczór... Bez skutku. Przeglądam sobie zdjęcia w telefonie... To był fajny weekend… bez dzieciaków. Znacie to?" - napisała celebrytka. Podobnym problemem pochwaliła się Marina Szczęsna.
Niestety problemy Anny Lewandowskiej nie zrobiły wrażenia na internautkach. Wiele z nich podkreśliło, że o weekendzie bez pociech to mogą sobie tylko pomarzyć. "Nie. Od 16 lat nie miałam wolnego" - zauważyła jedna z komentujących wpis osób.
A wy, co sądzicie o wpisie Anny Lewandowskiej? Myślicie, że udało się jej udowodnić, że jej życie nie różni się od tego, jakie wiodą "zwykli" ludzie?
To też może cię zainteresować: Zenek Martyniuk potwierdził dobre wiadomości dotyczące swojego syna. Od dawna nie był tak szczęśliwy. O co chodzi
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Dwie siostry chciały pożegnać mamę ostatni raz. Gdy zajrzały do wnętrza trumny nie były w stanie powstrzymać emocji. Co się stało
O tym się mówi: Astronomowie dokonali niezwykłego odkrycia. To najprawdopodobniej największy obiekt tego typu w historii. Czy mamy powody do niepokoju
Z życia gwiazd: Beata Kozidrak wróciła na scenę. Nie spodziewała się takiego przywitania. Nie zabrakło łez