Kochana przez wielu Polaków aktorka Anna Przybylska zmarła 7 lat temu w 2014 roku. każdy, kto podziwiał i doceniał jej talent i urodę miał wówczas poczucie ogromnej straty. Ludzie, którzy znali osobiście Anną Przybylską opowiadali, że zawsze wyglądała perfekcyjnie i nie było po niej widać, jak bardzo cierpiała.

Wciąż jest kochana i pamiętana

Po wielomiesięcznej walce z nowotworem trzustki odeszła 5 października 2014 roku. Jedna z najbardziej rozpoznawalnych i popularnych aktorek spoczęła na gdyńskim cmentarzu należącym do Parafii Świętego Michała Archanioła.

“o2” podaje, że jej grób jest bardzo zadbany, chociaż skromny. Wciąż pojawiają się świeże kwiaty i palące się znicze w miejscu ostatniego spoczynku artystki. To świadczy o tym, że najbliżsi i tęskniący za nią fani wciąż pamiętają o niej i oddają cześć jej pamięci.

To jest bardzo wzruszające, gdyż groby wielu innych artystów bywają zaniedbane i zapomniane. Aktorka Anna Przybylska przyszła na świat w Gdyni 26 grudnia 1978 roku, a jej debiut filmowy miał miejsce w 1997 roku w produkcji pod tytułem “Ciemna strona Wenus”.

Wszyscy jednak najbardziej kojarzą ją z roli posterunkowej i Marylki Baki w jaką wcieliła się serialu “Złotopolscy”. Pamiętamy ją także z mrocznej historii pod tytułem “Sezon na leszcza”, a także z produkcji takich jak “Dlaczego nie!”, “Bilet na Księżyc”, czy “Dzień świra”.

Jej instagramowy profil wciąż jest aktywny i zdradza, jaka była aktywna i pozytywnie nastawiona do świata...

O tym się mówi: Adele powraca z nową porcją muzyki. Plotki potwierdza pewna analogia. O co chodzi

Zerknij: Beata Kozidrak odważyła się ponownie stanąć na scenie. W czasie jej występu padły bardzo ważne słowa

Nie przegap: Rekordowe podwyżki dla emerytów. Ile mogą zyskać seniorzy w 2022 roku