Szokująca i dramatyczna scena w szkole w miejscowości Mójcza została uwieczniona przez zszokowanych świadków i szybko została opublikowana w sieci. Na filmie widać siedmioletnią dziewczynkę przerażoną i krzyczącą, że nie chce być zabrana przez ojca.
Przerażona dziewczynka szukała ratunku udyrektorki szkoły, a potem u mamy
Kurator mimo protestów przerażonej Ady nieugięcie dążył do wypełnienia wyroku sądu. Dziecko wpięło się wręcz w dyrektorkę szkoły, by ta ją obroniła. Przestał szarpać dziecko dopiero po interwencji policji. Ja dokonałem analizy tych dokumentów, które zgromadził kurator, więc wedle mojej oceny wszystkie czynności były wykonane zgodnie z procedurą obowiązującą w tym temacie – oznajmiłTVP3 Kielce sędzia Tomasz Durlej, rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach.
Według medialnych doniesień, kurator chcąc dopełnić obowiązku nałożonego przez decyzję sądu, zamierzał siłą zawlec 7-letnią Adę pod opiekę ojca, do którego dziecko nie chciało iść tak bardzo, że wpadło w histerię podczas "interwencji".
Gdy jej mama weszła do budynku szkoły, zastała swoją córkę wtuloną w dyrektorkę. Potem wpadła w ramiona mamy i nie chciała jej wypuścić. Według psycholog Magdaleny Florek, dziecko stało się przedmiotem walk i rozgrywek między rozwodzącymi się rodzicami. Zaznaczyła, że w tej sprawie Ada kompletnie się nie liczy.
Ojciec ostrzegł, że nie podda się i doprowadzi do odebrania córki matce, a wszystko zgodnie z decyzją sądu...
Co o tym sądzicie?
O tym się mówi: Ukochana młodsza od Józefa Wojciechowskiego o 48 lat poprosiła internautów o rodzicielską poradę. O co chodziło
Zerknij tutaj: Prognozy na Dzień Wszystkich Świętych nie napawają optymizmem. To nie jest dobra wiadomość dla odwiedzających cmentarze
Nie przegap: Alarmujące zapowiedzi Krzysztofa Jackowskiego. Jasnowidz mówił o stanie podwyższonej gotowości i naszych pieniądzach