Jak podaje portal "O2", nie żyje 28-letni Joey Morgan, który zagrał między innymi w popularnej wśród młodzieży produkcji "Łowcy zombie". Aktor zmarł w niedzielę rano. Informacją o jego niespodziewanym odejściu podał między innymi reżyser Christopher Landon.
Nie żyje Joey Morgan
Rzecznik młodego aktora poinformował, że Joey Morgan odszedł w niedzielę rano. Nie podano jednak oficjalnej przyczyny zgonu 28-latka. Morgan wystąpił między innymi w komediowym filmie "Łowcy zombie", wyreżyserowanego przez Christophera Londona. London był jednym z tych, którzy w mediach społecznościowych pożegnali zmarłego.
"Był cichy, zabawny, inteligentny i zamyślony. A kiedy kamery kręciły, był magnetyczny. Dziś odszedł, a wiadomość jest bolesna. Jestem zaszczycony, że go poznałem" - napisał w mediach społecznościowych reżyser "Łowców zombie".
Morgan zadebiutował w filmie Londona, ale nie był to jego jedyny występ na wielkim ekranie. Można go było zobaczyć między innymi w wyprodukowanym przez Netflixa filmie "Sierra Burgess jest przegrywem".
Film "Flower" przyniósł mu tytuł jednego z dziewięciu "wybuchowych talentów". Krytycy nie kryli zachwytu jego umiejętnościami, wróżąc mu obiecującą przyszłość. Jego ostatnią rolą była postać Reggiego w produkcji "Max Reload i Nether Blasters" (2020). Fani nie kryją smutku nagłym odejściem.
Oglądaliście jakiś film, w którym wystąpił młody aktor?
To też może cię zainteresować: Joanna Opozda znalazła się w trudnej sytuacji. Na szczęście zawsze może liczyć na swoją mamę. Co się dzieje w jej małżeństwie z Antkiem Królikowskim
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Kamila z "Rolnik szuka żony" ze łzami w oczach wyrzuciła kandydata z gospodarstwa. Reżyser wyjaśnia sytuację. O co poszło
O tym się mówi w Polsce: Spór parafian i jednej z archidiecezji w Polsce nadal trwa. Wierni mają dość płacenia horrendalnych cen za pochówek bliskich
O tym się mówi na świecie: Ten kraj ucierpi najmocniej na zmianach klimatu. Naukowcy nie mają co do tego najmniejszych wątpliwości