Jak podaje portal "Wirtualna Polska", 35-letnia pacjntka zmarła w poznańskiej klinice medycyny naturalnej. Kobieci miano zaaplikować zbyt dużą dawkę środka DMSO. Sąd wydał wyrok w sprawie, skazując na karę więzienia pracującą w placówkę pielęgniarkę.
Śmierć młodej mamy
Przypomnijmy, do śmierci 35-letniej matki 8-miesięcznych bliźniaczek doszło na początku 2019 roku. Dokładnie 14 stycznia kobieta trafiła do jednego z poznańskich szpitali, po tym, jak personel kliniki medycyny naturalnej wezwał do niej karetkę pogotowia. U kobiety doszło do zatrzymania krążenia. Niestety, pomimo wysiłku lekarzy życia kobiety nie udało się uratować.
Po śmierci kobiety przeprowadzono sekcję zwłok. Pozwoliła ona ustalić, że do zgonu 35-latki przyczynił się jeden ze składników podanego jej środka DMSO (dimetylosulfotlentu). Choć środek ten, jest w naszym kraju legalny, to nie jest uznawany za lek. Wykazuje on działanie przeciwzapalne i przeciwbólowe. Jednak podany w zbyt dużej dawce może doprowadzić do śmierci. Tak stało się właśnie w tym przypadku.
Kilka dni po śmierci 35-latki, oficjalny komunikat wydała klinika medycyny naturalnej, podkreślając, że DMSO wykorzystywana jest na całym świecie. Zaapelowano również o "nie wyciąganie zbyt daleko idących wniosków".
Oskarżenie i wyrok
Prokuratura skirowała do sądu akt oskarżenia przeciwko pielęgniarce pracującej w klinicie medycyny naturalnej. Oskarżono ją o nieumyśle spowodowanie śmierci 35-letniej kobiety. Sąd uznał, że pilęgniarka jest winna i skazał ją na karę więzienia.
Kobieta została skazana na półtora roku pozbawienia wolności. Zasądzono wobec niej również wypłatę nawiązki wobec oskarżyciela posiłkowego w kwocie 10 tys. zł, a także zakaz wykonywania zawodu przez okres 3 lat. Wyrok jest prawomocny.
Co sądzicie o całej sprawie?
To też może cię zainteresować: "Krystek" wychodzi na wolność. Dlaczego Krystian W. odzyskuje wolność
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Słowa tiktokerki o odejściu ciężarnej Izabeli z Pszczyny oburzyły wiele osób. Prokuratura otrzymała wniosek. Czy będą zarzuty
O tym się mówi: Zenek Martyniuk zdradził, jak czuje się jego mama. Czy udało jej się pokonać problemy ze zdrowiem