Jak podaje portal "Pomponik", w mediach wiele uwagi poświęca się temu, jak wyglądają relacje pomiędzy trenerami najnowszej edycji wokalnego show TVP. Nieoficjalnie pojawiają się nawet informacje o tym, że mogą nastąpić zmiany w jury. Głos w sprawie zabrał Tomson. Co powidział o swoich kolegach i koleżankach z programu.
Trenerzy w "The Voice of Poland"
O 12 już odsłonie zmagań wokalnych w programie "The Voice of Poland" mówi się dużo. Niestety największe emocje budzą nie talenty uczestników, ale ich wybory oraz wzajemne relacje trenerów. Z nieoficjalnych informacji wynika, że producenci już myślą o wymianie składu, bo nie są zadowoleni z obecnego. Ponoć w czerwonym fotelu nie zobaczymy już Sylwii Grzeszczak.
Pewni swojego udziału nie mogą być również Tomson i Baron. Część osób uważa, że nie są już w stanie wnieść niczego nowego do show i sprawiają wrażenie "wypalonych". Czy faktycznie tak będzie? Przyszłość pokaże. Tymczasem Tomson postanowił zdradzić, jak wyglądają relacje jury w muzycznym show TVP.
Tomson o Sylwii Grzeszczak
W rozmowie z portalem "Jastrząb Post", Tomson postanowił opowiedzieć nieco o relacjach, jakie panują pomiędzy trenerami. Nie szczędził komplementów pod adresem debiutującej w składzie jury Sylwii Grzeszczak. Wskazywał, że mają ze sobą dobry kontakt. Łączyć ma ich podobne poczucie humoru. Dodał, że piosenkarka ma wyjątkowy głos i dobrą technikę.
Zdaniem Tomsona, Grzeszczak świetnie radzi sobie w roli trenerki, co mają potwierdzać najdobitniej słowa jej podpiecznych w konkursie. "Oplata ich swoimi skrzydłami, uspokaja, uczy, przekazuje wieloletnie doświadczenie sceniczne" - stwierdził Tomson.
Kolega Barona nie ukrywa, że pomiędzy trenerami dochodzi do spięć, ale paradoksalnie nie są one niczym złym. "Między nami atmosfera jest napięta, ale to nas jeszcze bardziej motywuje do tego, aby wspólnie pracować" - stwierdził.
A jak wy oceniaci skład trenerski programu?
To też może cię zainteresować: Przepowiednia znanej astrolożki budzi niepokój. Wiadomo, co czeka nas w 2022 roku
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. Lekarze stwierdzili, że mężczyzna odszedł. Spędził 6 godzin zamknięty w chłodni. Po nocy stał się "cud"
O tym się mówi: Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy mają powody do świętowania. Płyną do nich gratulacje i życzenia. Z jakiego powodu