Jak podaje portal "Interia", dwie osoby zatrzymano po śmierci niemowlęcia, do której doszło w Głogowie. Wszczęto w sprawie śledztwo.
Śmierć niemowlęcia w Głogowie
Do tych dramatycznych wydarzeń doszło w ostatni poniedziałek w Głogowie. Matka zadzwoniła pod numer alarmowy wskazując, że jej małe dziecko przestało oddychać. Niestety dyspozytor nie był w stanie wysłać do niemowlęcia karetki, bo wszystkie były już rozdysponowane do innych przypadków.
Na miejsce wysłano strażaków z Państwowej Straży Pożarnej w Głogowie. To oni pojawili się na miejscu i podjęli resuscytację. Niedługo potem na miejscu pojawiła się policja, a także ratownicy ze szpitala w oddalonych o 20 kilometrów Polkowicach. Pomimo wysiłków, życia malucha nie udało się uratować.
W ostatnim czasie znacząco wzrosła liczba wezwań pogotowia, choć Głogów obsługuje w trakcie 12-godzinnej zmiany jedynie trzy załogi ratowników - taką informację przekazuje "Gazeta Wrocławska".
Zatrzymania w sprawie
Prokuratura poinformowała o zatrzymaniu dwóch osób, które w tym czasie przebywały razem z niemowlęciem w mieszkaniu. Póki co szczegóły dotyczące tego kim są, nie zostały podane do publicznej wiadomości. Postępowanie wszczęte przez prokuraturę, prowadzone jest pod kątem "nieumyślnego spowodowania śmierci na skutek zaniedbania czynności opiekuńczych".
Odpowiedź na pytanie o przyczyny śmierci niemowlęcia ma przynieść sekcja zwłok. Póki co, nie wiadomo jednak, kiedy ma ona zostać przeprowadzona. Z pewnością będziemy was informować o dalszym rozwoju sprawy.
Co sądzicie o całej sytuacji?
To też może cię zainteresować: Słowa tiktokerki o odejściu ciężarnej Izabeli z Pszczyny oburzyły wiele osób. Prokuratura otrzymała wniosek. Czy będą zarzuty
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. Lekarze stwierdzili, że mężczyzna odszedł. Spędził 6 godzin zamknięty w chłodni. Po nocy stał się "cud"
O tym się mówi: Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy mają powody do świętowania. Płyną do nich gratulacje i życzenia. Z jakiego powodu