Jak przypomina portal "Super Express", Donald Tusk stracił prawo jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. Uprawnienia odebrano byłemu premierowi na okres 3 miesięcy. W związku z tym lider PO zmuszony jest do częstszego korzystania z transportu publicznego. Ostatnio Donald Tusk wybrał się do Warszawy z żoną oraz z córką i jej rodziną. Wszyscy podróżowali Pendolino.
Tuskowie w pendolino
Pasażerowie pociągu pendolino relacji Kraków-Gdynia mieli okazję zobaczyć Donalda Tuska wspólnie z rodziną. Towarzyszyła mu nie tylko żona Małgorzata, ale także córka Kasia wspólnie z mężem, córeczkami i czworonożnym przyjacielem. Choć Donald Tusk pojawił się na obchodach szóstej rocznicy powstania KOD-u, nie zabrakło mu czasu na spędzenie wspólnych chwil z bliskimi.
Wspólnie z wnuczkami pojawił się w Łazienkach Królewskich, gdzie starszej z nich pokazywał zwierzęta. Były premier pochwalił się tymi radosnymi chwilami w mediach społecznościowych. Niestety, wszystko co dobre, szybko się kończy - rodzina wróciła do domu. Wysiadając z pendolino w Sopocie wyglądali na bardzo szczęśliwych i zadowolonych ze wspólnie spędzonych chwil.
Wysiedli z wagonów drugiej klasy, co oznacza, że bilty dla całej rodziny mogły ich kosztować około 600 zł w jedną stronę. Oczywiście bilet miał także psiak Portos - czworonogów jego wielkości obowiązuje opłata w wysokości około 15 zł.
Zdjęcia z ich wyprawy znajdziecie tutaj.
Co sądzicie o takim sposobie podróżowania?
To też może cię zainteresować: Cena wigilijnego karpia w 2021 roku. Specjaliści prognozują, ile zapłacimy przed Bożym Narodzeniem
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Niepokojące doniesienia o stanie zdrowia Barbary Krafftówny. Aktorka jest pod opieką lekarzy. Co jej dolega
O tym się mówi: Pacjentka porodówki rozpętała w sieci burzę. Napisała, jak potraktowali ją lekarze. Taka sytuacja nie mieści się w głowie
Z życia gwiazd: Spora afera związana z dziećmi Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka. "Zostawiłam w drzwiach klapek, żeby się nie zatrzasnęły"