Jak przypomina portal "Plotek", wiele mówi się o tym, że Sylwia Grzeszczak po raz pierwszy i ostatni pojawiła się w fotelu trenera programu "The Voice of Poland". Zdaniem części osób, piosenkarka nie sprawdziła się w tej roli. Głos w sprawie postanowiła zabrać była podopieczna wokalistki. Co powiedziała na temat współpracy z Syliwą Grzeszczak?
Jaką trenerką jest Sylwia Grzeszczak
Program "The Voice of Poland" cieszy się sporą sympatią widzów, o czym wymownie świadczy fakt, że doczekał się on 12 edycji. W ostatnim sezonie w roli trenerki zadebiutowała Sylwia Grzeszczak. Niestety nie obyło się bez kontrowersji. Widzowie wielokrotnie krytykowali wybory piosenkarki i komentowali, że niezbyt dobrze poradziła sobie w roli jurorki muzycznego show.
Jedn z podopiecznych Sylwii Grzeszczak postanowiła uchylić kulisy współpracy z piosenkarką. Przyznała, że wokalistka bardzo angażowała się w swoją rolę i starała się pomóc swojej drużynie. Jej zaangażownie było tak duże, że zdarzało jej się dzwonić do uczestników w środku nocy.
Taką właśnie informację w mediach społecznościowych przekazała podopieczna Sylwii Grzeszczak, Julia Stolpe. Dziewczyna co prawda odpadła w półfinale, ale podziękowała swojej opiekunce za ogromne zaangażowanie i wszystkie cenne rady, jakie od niej dostała.
"Dziękuję za cudowny, zwariowany czas. Za wiarę we mnie, za telefony po pierwszej w nocy z hasłem "możesz mi teraz pośpiewać?". Będzie mi tego brakować" - napisała Stolpe, przyznając, że cieszy się iż mogła być częścią drużyny Sylwii Grzeszczak.
A wy, jak oceniacie Sylwię Grzeszczak w roli trenerki? Macie nadzieję, że pojawi się w kolejnej edycji?
To też może cię zainteresować: Dominika Gwint ruszyła ze świątecznymi przygotowaniami. Pewne zdjęcie zainteresowało fanów
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Andrzej Duda pogrążony w żałobie. Prezydent składa kondolencje. Bardzo smutne wieści