Jak przypomina portal "Pomponik", Barbara Kurdej-Szatan po pamiętnym wpisie dotyczącym sytuacji na polsko-białoruskiej granicy, popadła w spore kłopoty. Na szczęście wśród dominującej krytyki, nie zabrakło głosów broniących aktorki. Pomocną dłoń do aktorki chce wyciągnąć Krystyna Janda. W jaki sposób chce jej pomóc?
Barbara Kurdej-Szatan ponosi konsekwencje wpisu
Ostatnie tygodnie z pewnością nie należały do łatwych dla Barbary Kurdej-Szatan. Aktorka po nieszczęsnym emocjonalnym wpisie dotyczącym funkcjonariuszy na granicy polsko-białoruskiej naraziła się na ogromną krytykę. Nie tylko ucierpiał jej wizerunek, ale także przyszło jej się zmierzyć ze stratą pracy.
O jej zwolnieniu z "M jak miłość" za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował sam Jacek Kurski. Jakby tego było mało, sprawą jej wpisu zajęła się prokuratura. Aktorka na jakiś czas zniknęła z mediów społecznościowych i przestrzeni publicznej, choć od jakiegoś czasu znów udziela wywiadów i publikuje posty.
Wciąż może liczyć na innych
Okazuje się, że wbrew wieszczonemu końcowi kariery, Basia Kurdej-Szatan wciąż może liczyć na życzliwość ze strony wielu swoich fanów, a także kolegów i koleżanek z branży. Pomocną dłoń wyciągnęła do niej Krystyna Janda, która jest dyrektorką artystyczną Och-Teatru w Warszawie, a także Teatru Polonia.
Jak wskazywał w rozmowie z "Super Expressem" jeden z pracowników teatru, Krystyna Janda docenia talent Barbary Kurdej-Szatan i chętnie widziałaby ją u siebie na scenie. Janda ma również uważać, że to, co spotkało jej młodszą koleżankę po fachu jest niesprawiedliwe.
Myślicie, że Basia już niebawem pojawi się na scenie u Krystyny Jandy?
To też może cię zainteresować: Elżbieta z "Rolnik szuka żony" twardo stoi przy swoim. Nie chce widzieć Marka. Co jej zrobił
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Zaskakujące doniesienia obiegły media. Ochroniarze Jacka Kurskiego postanowili przerwać milczenie. Co zdradzili
O tym się mówi: Agata Kornhauser-Duda udała się z wizytą do wyjątkowego mężczyzny. Wygląda na to, że dobrze bawiła się w jego towarzystwie